Reklama

Historia Pogoni Szczecin

GKP Gorzów
04/08/2009 09:26
Po wyjazdowym zwycięstwie 2:1 z MKS-em Kluczbork naszych piłkarzy czeka konfrontacja z kolejnym z czterech ligowych beniaminków – z Pogonią Szczecin. Tym razem przed własną publicznością gorzowianie zmierzą się z drużyną, która w poprzednim sezonie zakończyła rozgrywki na 2. miejscu w tabeli z pięciopunktową stratą do naszego poprzedniego rywala. Kibice, zarówno w Gorzowie jak i Szczecinie oczekują z niecierpliwością tego spotkania. Przewidywany jest przyjazd dużej ilości fanów „Dumy Pomorza”, a sama konfrontacja została zakwalifikowana jako mecz podwyższonego ryzyka. Sezon piłkarski 2009/2010 zaczynamy więc w Gorzowie „z wysokiego C”.

Jak to się wszystko zaczęło?
Jesienią 1948 r. swoją działalność rozpoczął Klub Sportowy Sztorm. Jeszcze w tym samym roku przystąpił on do rozgrywek o mistrzostwo klasy „C” Zachodnio-Pomorskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Wiosną 1949 r. kluby będące pod patronatem Związków Zawodowych (w tym KS Sztorm) zostały połączone w jeden klub o nazwie Klub Sportowy Związkowiec Szczecin. Jednak nie trwało to długo i w listopadzie 1950r. Zrzeszenie Sportowe Związkowiec zostało rozwiązane, a w jego miejsce powołany został klub KS Kolejarz. W 1955r. zmieniono nazwę na Klub Sportowy Pogoń Szczecin.

Pogoń pnie się w górę
2 lata po tym wydarzeniu pojawiła się szansa na awans do II ligi, po tym jak KS Pogoń Szczecin zajął I miejsce w Lidze Międzywojewódzkiej Szczecińsko-Koszalińskiej. O promocję walczyły również ekipy Kujawiaka Włocławek, Floty Gdynia i Warty Gorzów. Pogoń jednak nie zamierzała wypuścić takiej okazji z ręki i wygrała wszystkie 6 spotkań, awansując tym samym do II ligi. Sezon później Pogoń zwyciężyła w II lidze w grupie północnej. Osiągnięcie w postaci 15 wygranych, 7 remisów i żadnej porażki nie zostało powtórzone aż do dziś. Tak więc na 10-lecie istnienia klub awansował do I ligi.

Raz na wozie raz pod wozem
Przygoda z najwyższą klasą rozgrywkową trwała tylko 2 sezony. W inauguracyjnym sezonie Pogoń zajęła 10. miejsce, ale rok później 12., czyli ostatnie i spadła o klasę niżej. Nie podłamało to jednak szczeciński klub i na zapleczu I ligi spędził również 2 lata po czym wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej. Tym razem Pogoń zagościła w niej 3 sezony i znów wróciła na boiska II ligi. Rozłąka nie trwała długo bowiem już w następnym sezonie w gronie pierwszoligowców znów znajdowała się „Duma Pomorza”. Tym razem szczeciński klub na najwyższym szczeblu grał przez 13 sezonów, by znów przywitać się ze starą znajomą – II ligą, był to sezon 1978/1979. Po dwóch latach wrócili i zagościli w I lidze zajmując III miejsce w sezonie 83/84 i jak dotąd najlepsze w historii II miejsce (86/87), jednak słabe wyniki sprawiły, że klub w sezonie 1988/1989 po raz 4 spadł do II ligi. Lecz jak to mieli w zwyczaju powrócili po 3 latach, ale w sezonie 1995/96 kolejny raz nie zdołali się utrzymać. Rozbrat nie trwał jednak długo, bowiem tylko jeden sezon.


Kłopoty finansowe i wielkie zmiany
Bez pieniędzy nie ma co liczyć na sukcesy. Pogoń Szczecin była w długach, ale zza chmur wyjrzało słońce, gdy ówczesne władze miasta obiecały Sabriemu Bekdasowi, tureckiemu biznesmenowi, tereny przy stadionie w zamian za finansowanie „Portowców”. Do składu Pogoni trafili znani piłkarze i nie trzeba było długo czekać na sukces. W 2001 roku „Duma Pomorza” została wicemistrzem Polski, ustępując tylko rosnącej w siłę Wiśle Kraków, powtórzyła wyczyn z 1987r. Rósł konflikt na linii władze miasta – Bekdas, rosły też długi. Wtedy jednak do akcji wkroczył Les Gondor, który wykupił większość akcji od poprzedniego właściciela i przejął władzę. Ciężko jednak było znaleźć wspólny język, a w 2003 roku nastąpiła wielka kompromitacja, bowiem Pogoń zajęła ostatnie miejsce wygrywając w sezonie tylko 2 spotkania i zdobywając 9 punktów. Po spadku kibice robili wszystko żeby uratować piłkę w Szczecinie. Utworzono nowy klub – Pogoń Szczecin Nowa, który miał być podstawą do odbudowy profesjonalnej Pogoni. Wszystko szło zgodnie z planem, ale wtedy z inicjatywą wyszedł Antoni Ptak, właściciel klubu z Piotrkowa Tryb. – Piotrcovia. W jego głowie zrodził się plan, żeby siedziba klubu była w Szczecinie, a sam klub występował pod nazwą Pogoń. Oczywiście spotkało się to z protestem kibiców jednej jak i drugiej drużyny, ale w sezonie 2003/2004 w II lidze wystąpił klub MKS Pogoń Szczecin i od razu zajął I miejsce w lidze, awansując tym samym do I ligi. Jako beniaminek po wzlotach i upadkach Pogoń skończyła rozgrywki na 9. pozycji.


""Pogoń będzie brazylijska, albo żadna"
Antoni Ptak po niezadowalających wynikach postanowił sprowadzić do klubu brazylijskich piłkarzy. Większość graczy została sprzedana, a syn właściciela – Dawid wyszukiwał w kraju kawy nowych graczy. W meczu z GKS-em Bełchatów (11.04.2006r.) w wyjściowej jedenastce nie było ani jednego Polaka. W bramce stał Słowak – Boris Peskovic, a w polu grało 10 Brazylijczyków. Taka koncepcja nie miała prawa zapewnić sukcesów. Konflikt z kibicami narastał i doszło do „skoszarowania” drużyny w Gutowie Małym, pod Łodzią. Na mecze rozgrywane „u siebie” piłkarze jechali do Szczecina około 500 km. W sezonie 2006/2007 Pogoń zajęła ostatnie miejsce i po raz kolejny pożegnała się z najwyższą klasą rozgrywkową.

Odbudowa potęgi
28 czerwca 2007 r. przedstawiciele Antoniego Ptaka, po długich negocjacjach doszli do porozumienia w sprawie sprzedaży wydzielonej ze spółki-matki sekcji piłkarskiej z miejscem w II lidze. Kupnem zainteresowani byli dwaj zachodniopomorscy przedsiębiorcy: Artur Kałużny i Grzegorz Smolny. 11 sierpnia 2007r. Pogoń wystartowała w rozgrywkach o mistrzostwo IV ligi w grupie zachodniopomorskiej. Zajęli w nich pierwsze miejsce. Rok później ukończyli sezon na II miejscu w II lidze, grupie zachodniej i od sezonu 2009/2010 przystępują do walki o mistrzostwo I ligi. Od 15. września 2008r. funkcję szkoleniowca Pogoni Szczecin pełni Piotr Mandrysz. Pierwsze spotkanie w lidze mają już za sobą, na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera w Szczecinie pewnie pokonali GKS Katowice 3:0. Ponadto 29. lipca „Portowcom” przyszło zmierzyć się w Elblągu z miejscową Olimpią w ramach rundy przedwstępnej Remes Pucharu Polski. „Duma Pomorza” odniosła zwycięstwo 2:1.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do