GSPR zakończy sezon meczem ze Spójnią Wybrzeże Gdańsk
egorzow.pl - Marcin
13/04/2012 18:33
Po dwutygodniowej przerwie powracają rozgrywki I ligi grupy A w piłce ręcznej mężczyzn. Przed nami ostatnie spotkanie GSPR-u Gorzów, który zmierzy się we własnej hali ze Spójnią Wybrzeże Gdańsk. Będzie to pojedynek trzeciego i szóstego zespołu tabeli.
Obie ekipy grają już tylko o jak najwyższe miejsce. Różnica między drużynami z Gorzowa i Gdańska wynosi zaledwie dwa punkty, a między nimi znajdują się Vetrex Sokół Kościerzyna i Arot-Astromal Leszno. Zajmujące pierwsze i drugie miejsce zespoły Pogoni Szczecin i ZEPTER-u AZS UW Warszawa są już pewne udziału w turnieju o awans do PGNiG Superligi. Gorzowianie już od dłuższego czasu nie mieli szans na przebicie się do czołowej dwójki, a o klasie zespołu ze stolicy przekonaliśmy się w poprzedniej kolejce, kiedy to ZEPTER pokonał nas 35:30 na własnym terenie. W tamtym spotkaniu najlepiej spisywali się Mateusz Wolski, Kamil Ringwelski, Tomasz Jagła i Dariusz Śramkiewicz. Odrobinę gorzej wypadł drugi z grających prezesów, lider GSPR-u, Robert Jankowski, który z 89 trafieniami zajmuje 14. miejsce w klasyfikacji strzelców.
W odrobinę lepszej formie była ostatnio Spójnia. Po sensacyjnie przegranym meczu w Płocku z Orlen Wisłą II 29:31, gdańszczanie zwyciężyli w dwóch kolejnych meczach u siebie ze wspomnianym już AZS-em UW (30:29) oraz Wolsztyniakiem Wolsztyn (26:24). Wyróżniającym się zawodnikiem w obu tych potyczkach był Krystian Nidzgorski, który w sumie 17 razy trafiał do siatki rywali. 15 bramek zdobył natomiast Krzysztof Mogielnikci. To na nich gorzowianie powinni zwrócić szczególną uwagę. Kilka goli dorzucili też Jacek Sulej i Patryk Abram. Ten ostatni jest liderem zespołu z wybrzeża. Na swoim koncie w tym sezonie zapisał 72 bramki. Trzy mniej ma Andrzej Rakowski, który ostatnio oddał inicjatywę strzelecką swoim kolegom.
Nie można powiedzieć, że mecz jest o pietruszkę. Spójnia Wybrzeże jest mocno zmotywowana, gdyż chce zachować trzecie miejsce na koniec rozgrywek. Przypomnijmy, że w Gdańsku GSPR został rozbity 16:26. Czy tym razem młody, lecz ambitny zespół z miasta nad Wartą postawi dużo mocniejsze warunki? Odpowiedź poznamy w sobotę, 14 kwietnia.
Początek meczu o godzinie 19 w hali Zespołu Szkół w podgorzowskim Deszcznie.
Komentarze opinie