Reklama

GSPR Gorzów Wlkp. - Orlen Wisła Płock 25:40 (relacja)

egorzow.pl - Marcin
26/02/2011 19:43
Od ostatniej potyczki GSPR Gorzów z Orlen Wisłą Płock przy Szarych Szeregów 7 nie minął nawet miesiąc. Wtedy to miejscowi ulegli w Pucharze Polski 23:33. Tym razem nie było inaczej. Szczypiorniści Gorzowskiego Stowarzyszenia Piłki Ręcznej przegrali 25:40 po fantastycznym pokazie umiejętności ze strony popularnych "Nafciarzy".

Od początku spotkania dokazywali kibice gospodarzy, którzy starali się dopingować swoich pupili, choć nie tylko pozytywny doping był ich zajęciem. Przez chwilę wydawało się, że gorzowianie na parkiecie podejmą walkę. Wisła przyjechała w słabszym zestawieniu, a po niespełna czterech minutach prowadziliśmy 2:0 po golach Filipa Kliszczyka. To był jednak koniec strzałów z gry "Kliszki". Potem trafiał już tylko z rzutów karnych. Co więcej, goście nie potrzebowali wiele czasu, by odrobić straty i objąć prowadzenie, którego nie oddali już do końca pojedynku. Świetnie znajdował się w okolicach bramki Gorzowa Joakim Backstrom, wykorzystując bardzo dobre podania kolegów. Skuteczność naszych ataków zaczęła spadać. Wspaniale spisywała się obrona wiślaków, a w dobrej dyspozycji byli też obaj bramkarze. W pierwszej połowie bronił Marcin Wichary, a w drugiej Morten Seier. Trener Henryk Rozmiarek również nie mógł skorzystać z usług wszystkich swoich graczy. Kontuzjowany jest Luchien Zwiers. Na uraz ścięgna Achillesa narzekał też Tomasz Jagła i tych zawodników nie zobaczyliśmy na boisku. Za to pojawili się na nim Bartosz Ruszkiewicz i prezes stowarzyszenia Robert Jankowski. Zdołaliśmy się jeszcze zbliżyć do Wisły na trzy bramki, a to dzięki kilku skutecznym obronom Pawła Kiepulskiego, który między słupkami zmieniał się z Łukaszem Wasilkiem. Nie uchroniliśmy się jednak od błędów, a do tego podopieczni Larsa Walthera natychmiast odpowiadali golem na nasze trafienia. Po 30 minutach wynik brzmiał 13:20, a w końcówce dobrze spisał się Adam Wiśniewski, który zdobył w pierwszej części gry cztery bramki dla Płocka. W drugiej dołożył kolejne cztery, stając się najskuteczniejszym graczem spotkania.

Druga odsłona pojedynku nie zaczęła się lepiej. Gorzowianie przez prawie sześć minut nie mogli zdobyć bramki. Dopiero po pięciu trafieniach Wisły Jakub Tomczak umieścił piłkę w siatce rywali. W 42. minucie meczu było już 15:25. Dwie minuty później Płock miał już 30 goli na swoim koncie. Przyjezdni bezlitośnie wykorzystywali sytuacje, powiększając swoją przewagę, która w pewnym momencie osiągnęła aż 17 bramek. Nasi rywale nie zamierzali jednak spocząć na laurach i cały czas atakowali, nie odpuszczając żadnej piłki. Przykładem może być akcja, w której Wiśniewski mocnym rzutem z wyskoku dobił nieudany strzał swojego kolegi, wybroniony przez Wasilka. W ostatnich minutach znakomicie spisywał się najmłodszy gracz gości, Paweł Paczkowski. To właśnie on był autorem czterdziestej bramki dla swojej drużyny, a zdobył ją w przepięknym stylu, grając pod publikę. Najpierw przejęcie w obronie, szybka kontra i po pełnym obrocie w powietrzu rzucił piłkę obok bezradnego "Wasyla". Ostateczny wynik spotkania to 25:40.

Porażka była wkalkulowana i rezultat nikogo nie powinien dziwić. Orlen Wisła Płock zagrała bardzo dobrze z kontrataku. Widać było różnicę w sile fizycznej między przedstawicielami obu ekip. Ciepłe słowa należą się wiślakom za grę w obronie, szczególnie bramkarzom. GSPR miał spore problemy w ataku, z kolei w defensywie bez faulu nie dawaliśmy rady powstrzymać gości. Zdecydowanie zabrakło nam argumentów, ale graliśmy z drużyną zdecydowanie wyższej klasy. Do końca sezonu zasadniczego pozostały trzy mecze. Za tydzień gramy w Kielcach, a kolejny mecz w Gorzowie dopiero 26 marca z Warmią-Anders Group-Społem Olsztyn.

GSPR Gorzów - Orlen Wisła Płock 25:40 (13:20)
GSPR:
Wasilek*, Kiepulski - Starzyński 2 bramki, Bosy 6*, Ruszkiewicz 1, Śramkiewicz 3*, Fogler*, Tomczak 3, Stupiński 1*, Jankowski 2, Przybylski *, Krzyżanowski 2, Gumiński, Kliszczyk 5*
Wisła: Wichary*, Seier - Chrapkowski 2, Backstrom 4*, Miszka 6, Paluch 3*, Wiśniewski 8, Samdahl 2*, Kuptel 2, Dobelśek 4*, Zołoteńko 2*, Twardo 1*, Kuzelev 1, Paczkowski 5

Kary:
GSPR:
8 minut - Bosy, Tomczak, Krzyżanowski, Przybylski
Wisła: 6 minut - Chrapkowski, Twardo x2

Żółte kartki:
GSPR:
Bosy, Przybylski, Kliszczyk
Wisła: Chrapkowski, Samdahl, Twardo

Przebieg meczu:
60 min. 25:40
58 min. 23:39
55 min. 23:38
53 min. 22:36
50 min. 20:35
48 min. 20:33
45 min. 19:31
43 min. 18:28
40 min. 16:27
38 min. 15:27
35 min. 13:24
33 min. 13:24
30 min. 13:20
28 min. 12:18
25 min. 10:16
23 min. 10:13
20 min. 7:12
18 min. 6:12
15 min. 5:10
13 min. 4:9
10 min. 4:7
8 min. 2:5
5 min. 2:1
3 min. 1:0

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do