Reklama

Gorzowscy trzecioligowcy chcą wrócić na zwycięski szlak

egorzow.pl - Marcin
17/09/2015 16:01
W III lidze dolnośląsko-lubuskiej coraz lepsze tempo, a w tabeli spory ścisk, co oznacza wiele emocji. W najbliższą sobotę Stilon Gorzów będzie chciał zmazać plamę z Wałbrzycha już z nowym trenerem na ławce, a Piast Gorzów Karnin wrócić na zwycięską ścieżkę w starciu z sąsiadem z tabeli, Foto-Higieną Gać.

8. kolejka III ligi dolnośląsko-lubuskiej: Stilon Gorzów - Piast Żmigród 19.09.2015r., godz. 16, Stadion OSiR przy ul. Olimpijskiej 1 w Gorzowie

Już z nowym trenerem na ławce "niebiesko-biali" podejdą do spotkania z Piastem Żmigród. Stilon został mocno zraniony podczas ostatniej kolejki, kiedy to przegrał 0:2 z Górnikiem w Wałbrzychu. Gorzowianie prezentują dość kameleonową formę. Problemy są głównie na wyjazdach. U siebie, od czasu porażki ze Ślęzą Wrocław, radzą sobie już o wiele lepiej. Dość wspomnieć zwycięstwa z MKS-em Polkowice 2:1, który wówczas był liderem czy z Ilanką Rzepin aż 5:2. Cieszy to, że odpowiedzialność za zdobywanie bramek spoczywa na wielu zawodnikach, a nie tylko na Pawle Posmyku. Wyniki nie były jednak zadowalające, stąd też rezygnacja Artura Andruszczaka. Jego miejsce zajął dotychczasowy szkoleniowiec juniorów w klubie - Dariusz Borowy. Czy ten doświadczony trener odmieni drużynę, która obecnie zajmuje ósme miejsce w tabeli?+

Dwa "oczka" wyżej znajdują się żmigrodzianie, mający dwa punkty przewagi nad Stilonem, który otwiera "spadkową" część tabeli. Piast jak dotąd grał w kratkę, co złożyło się na bilans czterech zwycięstw i trzech porażek. Raz udało im się wygrać na wyjeździe, a było to w starciu z Lechią Dzierżoniów. Po bramkach Daniela Wałęgi i Mateusza Fedyny podopieczni Grzegorza Podstawka zwyciężyli 2:1. W pozostałych dwóch spotkaniach wyjazdowych odnieśli porażki w identycznym stosunku bramkowym. Lepsi okazali się gracze Karkonoszy Jelenia Góra, a na początku września Formacji Port 2000 Mostki. Ostatnio gracze ze Żmigrodu grali z Baryczem Milicz w ramach okręgowego Pucharu Polski. Z B-klasową ekipą wygrali 5:2, natomiast przed tygodniem pokonali u siebie 3:1 Bystrzycę Kąty Wrocławskie. Dwie bramki były autorstwa Fedyny, w tym jedna z karnego, a trzecie trafienie dołożył Grzegorz Mazurek. To właśnie Fedyna wydaje się najgroźniejszym graczem ofensywnym. Na swoim koncie ma w obecnych rozgrywkach już cztery gole. Na własnym stadionie Stilon nie powinien mieć problemów, ale łatwo nie będzie. Wszystko zależy od filozofii nowego trenera.

8. kolejka III ligi dolnośląsko-lubuskiej: Foto-Higiena Gać - Piast Gorzów-Karnin 19.09.2015r., godz. 16, Stadion w Gaci

Obecny sezon jest całkiem niezły w wykonaniu gorzowskiego zespołu. Czasem jednak brakuje wykończenia i bramek. Początek, po zwycięstwach z Górnikiem Wałbrzych i Piastem Żmigród, był obiecujący. Potem jednak były już tylko remisy, a w poprzedni weekend Piast otrzymał solidną lekcję od Lechii Dzierżoniów. Na własnym terenie uległ tej drużynie aż 0:5. W pewnym momencie ekipa z Karnina była nawet wyżej od Stilonu, w bezpiecznej strefie. Teraz okupują jednak 11. miejsce i przed podopiecznymi Mateusza Konefała sporo pracy. Grający trener ma niezłą zagwozdkę, lecz z ławki nadal wspiera go Tomasz Jeż. Ten duet może jeszcze sporo zdziałać. Trzeba też pamiętać, że na obecnym etapie III ligi różnice nie są wielkie. To siódmej lokaty Piastowi brakuje... jednego punktu.

"Oczko" mniej ma zaś zespół Foto-Higieny Gać, który zazwyczaj zajmuje miejsca w środku tabeli. Nie inaczej jest tym razem. Zespół Krystiana Pikausa gra z różnym skutkiem. Podczas trudnej inauguracji przegrali na wyjeździe 2:4 z KS Polkowice, by tydzień później pokonać we Wrocławiu rezerwy Śląska 3:0. U siebie byli w stanie zatrzymać nawet Górnika Wałbrzych (3:2). To były jednak jedynie zwycięstwa. Oprócz tego odnotowali dwa remisy i trzy porażki. Przeszli też dalej w Pucharze Polski, zwyciężając Polonię Wrocław 2:0. W miniony weekend niewiele zabrakło do szczęścia, jednak z Jeleniej Góry ostatecznie wyjechali z jednym punktem po remisie 2:2. Czołowym strzelcem tej drużyny jest Michał Wróbel. Pięciu innych zawodników zapisało przy swoim nazwisku po jednym trafieniu, a to oznacza niezbyt skuteczny atak Foto-Higieny. Defensywa Piasta nieraz pokazała, że stać ją na wiele i może nie pozwolić gospodarzom na trafienie do swojej siatki.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do