Gorzowscy ligowcy przeważnie faworytami. Trudne zadanie Piasta

Cztery mecze ligowe czekają gorzowskie drużyny w najbliższy weekend. Na wyjazdach zagrają koszykarki, szczypiorniści oraz piłkarze Stilonu. W Gorzowie oglądać będziemy mogli starcie Piasta. Przerwę mają III-ligowi siatkarze, którzy powrócą do walki za tydzień. Wówczas kolejne mecze rozegrają także młodzi futboliści Stali Gorzów.

Piłka nożna - 12. kolejka IV ligi lubuskiej: Odra Bytom Odrzański - Stilon Gorzów 15.10.2016r., godz. 15, Stadion Gminny przy ul. Sportowej 1 w Bytomiu Odrzańskim

Lider z Gorzowa kontynuuje swój zwycięski marsz do III ligi. Gorzowianie od kilku spotkań nie strzelają mniej niż pięć bramek, a w dotychczasowych dwunastu pojedynkach stracili zaledwie trzy gole. To wynik niezwykle wyśrubowany i lepszej defensywy oraz ofensywy po prostu nie ma. Najbliższe starcie z 15. drużyną rozgrywek tego stanu rzeczy nie powinno zmienić. Wyżej notowane zespoły schodziły z boiska z bagażem pięciu bramek. Na ile będzie stać Odrę u siebie? Dotąd wygrali trzy spotkania, z czego dwa u siebie: 3:2 z Lubuszaniem Drezdenko oraz 2:0 z Koroną Kożuchów. Ten pierwszy wynik z pewnością może cieszyć, bo ekipa z Drezdenka całkiem nieźle sobie radzi w lidze. Kożuchowanie to natomiast outsiderzy. Zespół z Bytomia Odrzańskiego zdołał też zabrać punkty Arce Nowa Sól, a do tego doszedł remis w Starym Kurowie. Dla Odry to już ósmy z rzędu sezon w IV lidze, więc są zaprawieni w bojach i niekoniecznie skazani na pożarcie. Stilon jednak w każdym meczu udowadnia, że na tak niski szczebel nie zasługuje i tak powinno być również w sobotę.

Piłlka nożna - 12. kolejka IV ligi lubuskiej: Piast Gorzów-Karnin - Ilanka Rzepin 15.10.2016r., godz. 15:30, Stadion SOSiR przy ul. Łagodzińskiej 26 w Gorzowie (Karninie)

Dla Piasta kolejne spotkania zdają się być z serii tych o życie. Każdy mecz to kolejne trudne zadanie przed drużyną Jerzego Wandelta, który jakoś próbuje poukładać klocki w Karninie. Ostatnie pojedynki pokazują, że coś się ruszyło. Zwycięska seria została przerwana remisem 1:1 z Santosem Świebodzin, gdzie "czerwono-czarnych" stać było na wygraną. Teraz jednak piekielnie trudny rywal przyjedzie na Łagodzińską. To właśnie Ilanka, jako jedyna, może pochwalić się pozytywnym rezultatem w starciu ze Stilonem. Z "niebiesko-białymi" w tabeli przegrywają tylko dlatego, że dwa mecze zremisowali, a były to wyjazdowe pojedynki z Syreną Zbąszynek i Lubuszaninem Drezdenko. Nie ma więc wątpliwości, kto jest faworytem tego spotkania. Być może jednak zajmujący 11. lokatę gorzowianie pokuszą się o niespodziankę na własnym terenie.

Koszykówka - 3. kolejka Basket Ligi Kobiet: TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów 15.10.2016r., godz. 17, Hala Szkoły Podstawowej nr 11 przy ul. Batorego 2 w Ostrowie Wielkopolskim

Sezon dla Akademiczek zaczął się wyśmienicie. Najpierw dość sensacyjna wygrana nad Ślęzą we Wrocławiu, a potem tradycyjny thriller w hali przy Chopina. Z Basket 90 Gdynia gorzowianki przez większość czasu przegrywały, ale piorunująca końcówka pozwoliła na wygraną i to nie byle jaką, bo z przewagą 10 punktów. Dzięki temu podopieczne Dariusza Maciejewskiego zajmują drugie miejsce w tabeli i tylko gorszym bilansem przegrywają z CCC Polkowice. Jednocześnie są jednak lepsze od mającego również 4 punkty JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec. Ogromną wartość dla zespołu pokazały nowe zawodniczki na czele z Pauliną Misiek. Zagraniczny zastęp w osobach Courtney Hurt, Nicole Seekamp i Stephane Talbot potrafi wziąć ciężar gry na siebie i decydować o zwycięstwach. Jednak Polki nie pozostają dłużne. Ostatnio szkoleniowiec AZS-u wyróżnił Magdalenę Szajtauer, a w końcówce ważne punkty dorzuciła kapitan Katarzyna Dźwigalska. Kroku stara się im dotrzymywać Katarzyna Jaworska. Jeżeli jeszcze ona odpali, a zespół bardziej się zgra, to może być maszyna nie do zatrzymania. Oby tylko kontuzje omijały poszczególne zawodniczki. W tym miejscu ogromne brawa dla Talbot, która mimo urazu i braku treningów przystąpiła do gry. Nie była może tą samą koszykarką, co we Wrocławiu, ale w drugiej części meczu z Basketem zrobiła bardzo wiele dla ekipy z Gorzowa.
Ostrovia natomiast płaci frycowe jako beniaminek, dotychczasowe spotkania kończąc porażkami. Najpierw przegrały u siebie 58:72 z Energą Toruń, a potem na wyjeździe 53:64 z Zagłębiem. Podopieczne Wojciecha Szawarskiego nie mają więc łatwego życia. To młody zespół, w którym są tylko dwie zawodniczki urodzone przez 1990 rokiem, a pozyskane Amerykanki legitymują się wiekiem 23 lat. Mimo to, Azia Bishop i Jordan Jones tworzą duet liderek ostrowianek. W pierwszej piątce dwukrotnie wybiegały też Monika Jasnowska i Katarzyna Motyl. Zwrócić uwagę trzeba również na Klaudię Sosnowską. Wymienione koszykarki tworzą taką żelazną piątkę trenera Szawarskiego. Dłuższe zmiany dają Karolina Kaczmarek i Martyna Cebulska, ale wartość drużyny wówczas jednak spada. W takiej formie InvestInTheWest AZS AJP Gorzów powinien sobie bez problemów poradzić z beniaminkiem.

Piłka ręczna - 6. kolejka I ligi w grupie A: MKS Wieluń - Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów 16.10.2016r., godz. 15, Hala WOSiR przy ul. Częstochowskiej 35 w Wieluniu

"Żółto-niebiescy" nadal cieszą się mianem niepokonanej drużyny. W minioną sobotę po raz czwarty w przeciągu zaledwie dwóch miesięcy pokonali Nielbę Wągrowiec. Po trzech spotkaniach sparingowych również w lidze pokazali swoją wyższość i to dość zdecydowanie. Dzięki temu awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Podopieczni Dariusza Molskiego w dobrych humorach przystępują do kolejnych spotkań. MKS Wieluń może być jednak jedną z tych ekip, która te nastroje popsuje. Zdecydowanie słabych drużyn w I lidze po prostu nie ma, a podopieczni Tomasza Derbisa zajmują obecnie 7. lokatę w tabeli, mając na swoim koncie dwa zwycięstwa, dwie porażki i jeden remis. Czy gdzieś można mówić o zaskoczeniu? Cieszyć może remis w Gdańsku z SMS-em ZPRP, choć do przerwy wielunianie prowadzili jedną bramką. Już porażka czterema bramkami na inaugurację z mocną Spójnią Gdynia nastrajała pozytywnie. W drugiej kolejce przyszło zwycięstwo ze słabym Mazurem Sierpc. Kolejną wygraną zanotowali dwa tygodnie później, z outsiderem, Śląskiem Wrocław. W piątej serii spotkań przyszło im jechać na daleki wyjazd do Malborka, z którego wrócili z bagażem 9 bramek (25:34). Niespodzianek w wykonaniu absolutnego beniaminka I ligi więc nie było. To dopiero pierwszy w historii sezon na tym szczeblu dla tego zespołu. Szaleństw nie odnotowano także w okresie transferowym. Zespół został nieco przebudowany, jednak największym hitem było pozyskanie Tomasza Matulskiego, wieloletniego bramkarza Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. MKS może jednak pochwalić się dość szeroką kadrą, nawet w obliczu trzech kontuzji, które zawodnicy leczą jeszcze po poprzednim sezonie. 25 nazwisk robi wrażenie, choć pięciu z nich to bramkarze. Wydaje się więc, że beniaminek z Gorzowa powinien wygrać doświadczeniem i lepszą skutecznością, jaką prezentuje od początku rozgrywek.

Autor: Marcin Malinowski