Reklama

Cykl poznajemy sportowców: Luchien Zwiers

egorzow.pl - Marcin
19/09/2010 23:32
Do piłkarzy ręcznych AZS AWF Gorzów przed nową przygodą z ekstraklasą dołączyło pięciu zawodników. Są to Jakub Tomczak, Krzysztof Misiaczyk, wychowanek Robert Fogler oraz znany już z występów w mieście nad Wartą Władimir Huziejew. Ostatnią nową twarzą jest bramkarz Luchien Zwiers, którego przedstawimy w tym wydaniu naszego cyklu.

Holender urodził się w Tölter 24 lutego 1981 roku. Golkiper mierzy 193 cm i waży 68 kg. Do Gorzowa trafił z niemieckiego klubu SV Anhalt Bernburg.


Ulubiona potrawa?
Ryba z ziemniakami i sałatką.

Ulubione zwierzę?
Pies.

Największe marzenie?
Grać w 1. Bundeslidze w Niemczech.

Najczęściej stosowana forma wypoczynku?
Spacer z psem i oglądanie telewizji.

Preferowany gatunek muzyczny?
Pop.

Ulubiony wykonawca?
To trudne. Nie mam ulubionego.

Film czy książka? Jaki/jaka?
Film. Knallhart (z niem. Twardziel)

Preferowane źródło informacji?
Internet.

Ulubiona rzecz w domu?
Mój pies.

Ulubione sporty poza piłką ręczną?
Piłka nożna.

Jaki był początek Twojej przygody z piłką ręczną?
Miałem cztery lub pięć lat. Moi rodzice także grali w piłkę ręczną, więc nie było to dziwne, że zacząłem grać.

Poprzednie kluby?
HSV Hamburg w Niemczech i HV Emmen w Holandii.

Najlepiej i najgorzej wspominany mecz?
To było podczas meczu pucharowego w Holandii, popełniłem wtedy błąd i przez to mieliśmy dogrywkę, ale koniec końców wszystko dobrze poszło i dlatego był to dla mnie zarówno dobry, jak i słaby mecz.

Największe osiągnięcie?
Superpuchar w Holandii, zwycięstwo w Pucharze Holandii. Trzecie runda w Pucharze EHF z moim klubem z Holandii oraz gra dla reprezentacji w turniejach kwalifikacyjnych.

Ulubiony trener?
Mój trener w reprezentacji Holandii.

Czego spodziewasz się po klubie z Gorzowa?
Nie znam tej ligi zbyt dobrze, ale myślę, że mamy dobrą drużynę. Z tego, co słyszałem od innych oraz według mnie samego to mamy szanse na znalezienie się w ósemce.

Jaki jest Twój indywidualny plan na ten sezon?
Pokazać się jak najlepiej, utrzymać się w ekstralidze. Najważniejsze to poznać lepiej drużynę.

Co możesz powiedzieć o kolegach z drużyny?
Wiele pozycji mamy podwójnie, a nawet potrójnie obsadzone i to jest dobre. Koledzy dają mi dużo wsparcia.

Jak oceniasz przedsezonowe przygotowania?
Przygotowania były dobre. Dużo trenowaliśmy i graliśmy. Sprawiło mi to dużo radości.

Jak doszło do tego, że trafiłeś do Gorzowa?
Miałem tutaj trening testowy, który wtedy wypadł dobrze, ale Gorzów nie był moim pierwszym celem, życzeniem, moim pierwszym życzeniem była druga liga niemiecka, ale to trwało bardzo długo i powiedziałem sobie, że jadę do Polski, do Gorzowa

Co robisz w Gorzowie?
Od niedawna uczęszczam na kurs języka polskiego.

Jakieś słowo do kibiców?
Mam nadzieję, że będziemy wygrywać. To jest najważniejsze. Pokażemy fanom, że walczymy i będziemy cieszyć się z utrzymania.

Dziękuję.
Dziękuję.

Rozmawiał: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do