Zagramy o zwycięstwo - mówią zgodnie trener GKP Gorzów Adam Topolski i pomocnik Adrian Łuszkiewicz na dwa dni przez arcyważnym spotkaniem z Motorem Lublin, które zadecyduje o udziale w barażach o pozostanie w I lidze. Mimo że gorzowianom wystarczy remis, trener zapowiada grę trzema napastnikami. Nie wyklucza jednak zmian w linii pomocy. Wiemy, że z Motorem nie zagra Paweł Kaczorowski, który pauzuje za kartki. Ponadto na wczorajszym treningu naciągnął pachwinę i jego występ w ewentualnych barażach stoi pod znakiem zapytania.
Komentarze opinie