W GTPS stawiają na młodych! Echa przedsezonowej konferencji

Coraz bliżej rozgrywki siatkarskiej II ligi. Zawodnicy Rajbud Meprozet GTPS Gorzów właśnie dziś rozpoczęli oficjalne treningi. Zarząd zorganizował również konferencję, na której zostały przedstawione cele zespołu i jego obecna sytuacja, zarówno finansowa, jak i kadrowa.

Na początek wiceprezes klubu podkreślił, że cały czas klub szuka sponsorów, a budżet na zbliżający się sezon jest niemal dopięty.
Nie chcę zapeszyć, ale idzie dobrze. Pan prezes Grzegorz Drwięga i Meprozet nadal pozostają dwójką głównych sponsorów. Dotychczasowi sponsorzy również podpisali z nami umowy do końca sezonu. W tej chwili mamy kwotę 20 tysięcy netto miesięcznie. To jeszcze jest mało, aby utrzymać klub. Potrzeba nam jeszcze 5 tysięcy złotych. Nie jest źle. - mówił Zenon Michałowski.

W GTPS nastąpią też małe zmiany. Wiceprezes Michałowski zdradził, że zmienia się szata graficzna klubowej strony internetowej. Będzie również nowe logo. O tym szerzej powiedział nowy specjalista do spraw kontaktu z mediami i szef działu marketingu, Michał Siniecki.
Rozpoczęliśmy współpracę z firmą, która będzie zajmować się kompleksowo obsługą medialną i reklamową. Jest to firma trzyGieGRX pana Grzegorza Górnego. Chcemy powołać również klub biznesu, który będzie miał na celu zrzeszenie przedsiębiorców nie tylko lokalnych, ale także tych ogólnopolskich. Dla każdego znajdziemy miejsce w klubie, niezależnie od tego, jakie ma obroty. Moim głównym celem jest pozyskanie strategicznego sponsora, który zechce wesprzeć GTPS Gorzów oraz budować swoją markę poprzez siatkówkę. - przybliżył swoją wizję Siniecki. - W najbliższych dniach powinno zostać zaprezentowane nowe logo stworzone przez firmę trzyGieGRX. - dodał.

Menedżer marketingu zwrócił także uwagę na powrót do tradycji i przypominał czasy, kiedy siatkarze Stilonu byli ikoną miasta.
Chcemy nawiązać do dawnych tradycji klubu. To będzie moim głównym celem. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku. - mówił.

Podczas spotkania rozgorzała kolejna dyskusja na temat podziału pieniędzy przez miasto. Dorosła siatkówka nie będzie mogła liczyć na pieniądze z Urzędu Miasta. Prezes GTPS-u jasno wypowiedział się na ten temat.
My chcemy utrzymać siatkówkę w Gorzowie. Wiemy o tym, że miasto ma trudne chwile. Pytanie czy pomoże czy chce pomóc. Nie stać nas na I ligę, gdyż jest problem ze sponsorami, dlatego też zrobiliśmy II ligę, ale z założeniem wejścia do I ligi. Poprzeczkę trzeba sobie stawiać wysoko. Jakby miasto chciało nam pomóc to zrobiliby to już w zeszłym sezonie. - powiedział Grzegorz Drwięga.

Te zapowiedzi odrobinę tonuje jednak trener zespołu, Andrzej Stanulewicz, który jednocześnie wyraził nadzieję, że wszystko się powiedzie, w tym powrót do tradycji.
Uważam, że jeśli nie będziemy wierzyć w to, co robimy to wspomnienia zostaną tylko przeszłością. Trzeba spowodować, żeby to pobożne życzenie sympatyków siatkówki stało się rzeczywistością. Na pewno to potrwa. W tej chwili mam czternastu zawodników, a wśród nich czterech juniorów ze szkółki. Trudno będzie wygrać II ligę. Mamy bardzo młody zespół, w którym jest tylko dwóch doświadczonych zawodników (Paweł Maciejewicz i Krzysztof Kocik - dop. red.), a część z nich to ludzie, którzy dopiero skończyli szkoły średnie lub przyjechali tutaj na studia. Trzeba pogodzić typowe metody treningowe związane z wyczynem z nauką. Musimy przyjąć strategię, aby był wilk syty i owca cała. - mówił szkoleniowiec. - Na pewno nie będzie. II liga jest traktowana po macoszemu, ale wbrew ogólnej opinii stoi ona na przyzwoitym poziomie. Zespoły bijące się o awans są z wysokiej półki. - dodał.

Właśnie dlatego głośno było również o szkoleniu młodzieży. Na to zwrócono uwagę przede wszystkim dlatego, że niegdyś to właśnie wychowankowie decydowali o losach zespołu. Obecnie jednak są ogromne problemy z naborami, lecz włodarze się nie poddają i chcą rozpowszechniać ideę siatkówki.
Szkoła pana Andrzeja Stanulewicza będzie prowadziła SMS w Zespole Szkół nr 17. Z budżetu państwa siatkówka dostała 30 milionów i w każdym województwie ma być Szkoła Mistrzostwa Sportowego. Takie ośrodki będą w Zielonej Górze, Gorzowie, Gubinie, Sulechowie i w Kostrzynie. To będzie podobna struktura jak SMS Spała. Jeździliśmy również po tutejszych gminach, aby namawiać do otwierania szkół. Szkoła siatkarska na pewno będzie w Starym Kurowie, Bogdańcu i Kłodawie. Nie wiadomo, co z Deszcznem, bo tam jest mowa o sekcji. W samym Gorzowie nie ma na to pieniędzy. Miasto dało środki na dwie sekcje: kadetów i juniorów. To oraz SMS to by było na tyle w Gorzowie. - przedstawił całą sprawę prezes Michałowski.

Na klubie nadal ciążą finansowe problemy z poprzedniego sezonu, lecz Zenon Michałowski uspokajał.
Zaległości są, ale już nieduże. Myślę, że do końca września będzie po problemie. - wyjaśnił.

Najważniejszą sprawą dla kibiców będzie możliwość zobaczenia zespołu w akcji. Jak już wspominaliśmy, dzisiaj rozpoczęły się treningi, a w najbliższym czasie będą już pierwsze turnieje i sparingi przed sezonem.
8 września jedziemy na turniej do Sulęcina. Mamy też zaproszenie do Szczecina na tydzień później. Pod koniec września chcemy też zorganizować tutaj Memoriał im. Ryszarda Świątkiewicza. W międzyczasie będą gry kontrolne. Bardzo chce się z nami skonfrontować Międzyrzecz. Liga rusza 13 października. W Sulęcinie zagra Żagań, Zielona Góra i oczywiście Sulęcin. - przedstawił plan Andrzej Stanulewicz.

Trener wiele jeszcze słów poświęcił młodym zawodnikom, którzy dopiero wchodzą w dorosłą siatkówkę i przed nimi jeszcze dużo pracy. Jednakże zarówno on, jak i prezesi podkreślają jedno zdanie: chcemy postawić na młodych. Czekamy więc na efekty tej ciężkiej pracy w tych jakże trudnych chwilach dla gorzowskiej siatkówki.

Autor: Marcin Malinowski