Rajbud GTPS vs. Trefl Gdańsk 1:3 (25:15, 15:25, 22:25, 20:25)
Obie drużyny do tego meczu przystąpiły bardzo zdeterminowane. Wszak chcąc liczyć się do końca w walce o awans nie można sobie pozwalać na wpadki. Dla gospodarzy takową byłaby porażka na własnym parkiecie. Goście natomiast jedną już zaliczyli i teraz musieli zrobić wszystko, aby stracone punkty gdzieś odzyskać. Na nieszczęście miejscowych udało im się tego dokonać zaledwie po tygodniu od blamażu z Pronarem Hajnówka. Co prawda pierwszy set nie zapowiadał powodzenia przyjezdnych, jednak od drugiej odsłony wzięli się oni ostro do pracy
i trener Strumiło mógł odetchnąć z ulgą. Wygrana za trzy pozwoliła Gdańszczanom awansować o dwie pozycje. Gospodarze natomiast zanotowali spadek o jedną lokatę. Mimo tej wygranej nikt nad morzem nie popada w hurraoptymizm. Już środę drużynę czeka bowiem ważne spotkanie z Energetykiem Jaworzno. Sympatycy Trefla mają nadzieję, że nie powtórzy się historia sprzed tygodnia, kiedy to ich pupile za zlekceważenie niżej notowanego przeciwnika zapłacili punktami.
Komentarze opinie