Siatkarze także zwycięzcy i wciąż niepokonani (relacja)
egorzow.pl - Marcin
17/01/2015 18:00
Od początku było jasne, że ten mecz szybko się nie skończy. Świetnie przyjmujący i broniący goście prowadzili od początku do końca pierwszego seta. W kolejnych partiach zespół Meprozetu GTPS Gorzów poprawił grę, był skuteczniejszy w bloku, a i goście stracili trochę animuszu. Ponadto w końcówce wyraźnie brakowało im doświadczenia i zimnej krwi. Gorzowianie wykorzystali te słabości Stoczniowca i mimo nie najlepszego spotkania zdobyli trzy punkty.
- Zawiodła u nas zagrywka. To leży w psychice, na treningach ten element wychodzi, a przychodzi do meczu i zagrywki psujemy. Na pewno mecz był momentami dość ciekawy, postawiliśmy się liderowi, który chyba nas trochę zlekceważył - ocenił trener Stoczniowca Jacek Łapiński.
Z kolei Krzysztof Kocik miał spore zastrzeżenia do gry zespołu. - To były lekkie tortury. Popełnialiśmy głupie błędy i chyba tylko dzięki doświadczeniu zdobyliśmy w tym meczu trzy punkty. Przeciwnik nie był na tyle klasowy, żeby nasze pomyłki wykorzystać. Choć gdańszczanie przyjmowali i bronili nawet w wydawałoby się beznadziejnych sytuacjach - powiedział trener Meprozet GTPS.
Gorzowski zespół po tej kolejce umocnił się na prowadzeniu w swojej grupie II ligi, gdyż w Sulęcinie przegrał Orzeł Międzyrzecz. W następnym spotkaniu zagrają właśnie w Międzyrzeczu.
Komentarze opinie