Ciekawe i momentami bardzo emocjonujące widowisko obejrzeli kibice siatkówki w Gorzowie. W meczu I ligi GTPS pokonał Avię Świdnik 3:1 (25:22, 29:27,17:25, 27:25).
W pierwszym secie gorzowianie nie mieli żadnych problemów z pokonaniem drużyny ze Świdnika i zasłużenie wygrali do 22. W drugiej odsłonie podopieczni trenera Andrzeja Stanulewicza również dominowali na parkiecie, jednak w końcówce siatkarze Avii zdobyli kilka puntów pod rząd i doprowadzili do remisu. W grze na przewagi wygrał GTPS i pokonał gości 29:27. W trzecim secie gorzowianie popełniali mnóstwo błędów a przyjezdni grali rewelacyjnie. Nasza drużyna w pewnym momencie przegrywała nawet jedenastoma puntami. Ale na placu gry pojawił się Paweł Maciejewicz, który od początku spotkania siedział na ławce rezerwowych. Skuteczne ataki Maciejewicza pozwoliły na odrobienie strat, ale goście i tak wygrali tę część meczu 25:17. Czwarty set do ogromne emocje. Avia tę cześć spotkania rozpoczęła od prowadzenia 4:0. Gorzowianie robili co mogli aby doprowadzić do remisu a w ataku dwoił się i troił Maciejewicz. To głównie dzięki jego skutecznym atakom nasza drużyna doprowadziła do remisu i wygrała na przewagi 27:25.
Po spotkaniu oprócz gry mówiło się także o pieniądzach. Paweł Maciejewicz nie ukrywał, że klub nie płaci zawodnikom już od trzech miesięcy. Wiceprezes GTPS-u Zenon Michałowski zapewniał, że już w poniedziałek siatkarze dostaną część zaległych wypłat.
Komentarze opinie