Reklama

Przerwa cieszy. Kontuzjowani wracają - rozmowa z Radosławem Maciejewiczem

egorzow.pl - Marcin
06/11/2013 13:13
W przeciwieństwie do gorzowskich piłkarzy czy koszykarek, mieliście w ostatni weekend odpoczynek od ligi. To korzystna sytuacja?

Dla nas na pewno bardzo. Przed meczem z Morzem mieliśmy bardzo dużo kontuzji. Nie mówiliśmy o tym głośno, ale mam nadzieję że sześciu chłopaków zmagających się z urazami podleczyło je przez ten czas. Cieszy przede wszystkim, że Paweł zaczyna powoli skakać, może uda mu się wyjść znowu na mały epizod. Zobaczymy. Mam nadzieję, że nasza gra będzie szła w coraz lepszym kierunku.

Ta liga powoli się dzieli na dwie czwórki. Wydaje się już dziś krystalizować zestaw drużyn, które powalczą w decydującej fazie o awans do turnieju półfinałowego II ligi.

Zobaczymy. Zeszły sezon pokazał, że druga runda była inna niż pierwsza. Zespoły, które wygrywały w pierwszej części, później przegrywały. Ale myślę, że właśnie aktualna pierwsza czwórka będzie walczyć o najwyższe miejsca. Obyśmy popełniali jak najmniej własnych błędów.

Z najbliższym rywalem chyba znacie się nawzajem dość dobrze. Graliście z Olimpią Sulęcin w przedsezonowych sparingach i turniejach, a czterech naszych graczy było zawodnikami tego klubu w poprzednim sezonie. Co więc może być decydujące o zwycięstwie w sobotę?

Faktycznie, znamy się bardzo dobrze. Nie ma żadnych niespodzianek ani znaków zapytania. Wiemy, kto na jakich pozycjach gra i jak gra. Musimy po prostu zagrać swoją dobrą grę. Jak najmniej błędów i silna zagrywka: to będzie klucz to zwycięstwa.

Źródło: siatka-gorzow.pl
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do