Reklama

Przed gorzowskimi siatkarzami ważny test w Pucharze Polski

09/12/2014 19:09
Kolejny wymagający rywal na rozpisce Meprozet GTPS. Tym razem podopieczni Krzysztofa Kocika, w ramach walki o 1/8 finału Pucharu Polski, zagrają przed własną publicznością z pierwszoligowym AZS AGH Kraków. Stawka tego spotkania jest bardzo wysoka, bo zwycięzca starcia na kolejnym etapie zmierzy się z samym siatkarskim wicemistrzem Polski, Resovią Rzeszów. Biało-niebiescy są rewelacją tegorocznej edycji pucharu krajowego i są w gazie w rozgrywkach ligowych, ale w środę staną przed zdecydowanie najtrudniejszym testem w tym sezonie, bo krakowianie na pewno meczu w Gorzowie Wielkopolskim nie odpuszczą.

Meprozet GTPS jest na fali wznoszącej w rozgrywkach ligowych i po dziesięciu zwycięskich spotkaniach zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z czterema „oczkami” przewagi nad drugim Orłem Międzyrzecz. Podopieczni trenera Kocika o triumf w tie-breaku musieli się bić tylko w dwóch pojedynkach. Właśnie z międzyrzeczanami i niespodziewanie ostatnio z KS Gniezno. Co ciekawe, na inaugurację sezonu 2014/15 tego rywala w Gorzowie nasi siatkarze rozgromili bez najmniejszych problemów. Teraz, na początku rundy rewanżowej, widać, że drużyna z historycznej stolicy Polski zanotowała spory progres. Na szczęście jednak w wielkopolskim mieście do przykrej niespodzianki nie doszło i gorzowianie zdołali wywieźć chociaż dwa „oczka”. Warto zaznaczyć, że z drużyną na to spotkanie nie pojechali lekko kontuzjowani Piotr Trojan i Artur Troska, ale ich występ w środowym starciu jest raczej niezagrożony. Jak już wcześniej zostało wspomniane, podopieczni trenera Kocika świetnie radzą sobie nie tylko w II lidze, gdzie pewnie kroczą po promocję na zaplecze elity, ale także w pucharze krajowym nie próżnują. Meprozet GTPS w środę powalczy o wejście już do 1/8 finału, zmierzy się z krakowskim AZS AGH. Gdyby gorzowianie przeszli tego rywala, to w kolejnej rundzie podejmą w hali przy ulicy Czereśniowej wicemistrza Polski, Resovię Reszów. Ostatnio do podobnej sytuacji doszło ponad trzy lata temu. Wtedy gorzowianie w ćwierćfinale przegrali 0:3 z mistrzem Polski, Skrą Bełchatów. Rywal tej rangi jest na wyciągnięcie ręki, ale szkoleniowiec gorzowian studzi emocje. Krakowanie łatwo skóry nie sprzedadzą. Nie można jednak popadać w skrajności i tego rywala się bać, tym bardziej, że biało-niebiescy na poprzednich dwóch etapach byli górą nad pierwszoligowymi ekipami. Podopieczni trenera Kocika po 3:1 odprawili Wartę Zawiercie i Victorię PWSZ Wałbrzych.

AZS AGH Kraków to pierwszoligowy zespół prowadzony przez Andrzeja Kubackiego (wieloletniego pracownika ZAKSY Kędzierzyn-Koźle). Krakowianie nieco „zaspali” na początku rozgrywek i zajmują teraz dopiero dziesiątą pozycję w tabeli siatkarskiej I ligi. Po trzynastu kolejkach Akademicy mają na swoim koncie siedemnaście „oczek”. W ostatnich starciach ligowych zespół ze stolicy Małopolski sprawiał jednak spore niespodzianki. W ubiegłym tygodniu krakowianie pokonali na wyjeździe AZS Stal Nysę 3:1, a na weekend podopieczni trenera Kubackiego sprawili sensację przed własną publicznością i nie dali szans Krispolowi Września, pokonując trzecią ekipę ligi w trzech setach. To pokazuje, że AZS AGH rośnie powoli w siłę i w środę gorzowian czeka trudna przeprawa. Akademicy w Pucharze Polski rozegrali dotychczas dwa spotkania. W IV rundzie krakowianie pokonali na wyjeździe Kęczanina Kęty 3:0, zaś 26 listopada po tie-breaku zwyciężyli u siebie z Avią Świdnik. Miejmy nadzieję, że środowe starcie w Gorzowie, będzie ostatnim podopiecznych Andrzeja Kubackiego w Pucharze Polski sezonu 2014/15.

Do starcia biało-niebieskich z krakowskim AZS AGH dojdzie już w środę, 10 grudnia, w hali ZSTiO przy ulicy Czereśniowej 4 w Gorzowie. Początek pojedynku został zaplanowany na godzinę 18.

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do