Podciąć skrzydła Orłowi i wygrać po raz drugi

Już sobotę Rajbud Meprozet GTPS Gorzów zagra z Orłem Międzyrzecz. Będzie to pojedynek sąsiadów z tabeli i kolejna duża szansa na drugie zwycięstwo gorzowian. Orzeł ma jednak sporo do powiedzenia w tej lidze z kilku powodów.

Przede wszystkim trzeba wspomnieć fakt, że ekipa z Międzyrzecza o grze w II lidze dowiedziała się dopiero pod koniec lipca, a to z powodu wielu zawirowań. Przypomnijmy, że Orzeł w minionym sezonie zajął 6. miejsce w rundzie zasadniczej, ale później ponieśli fatalne porażki, które doprowadziły do barażu z AZS UŁ Łódź, niestety również przegranego. Przed sezonem jednak okazało się, że z rozgrywek wycofał się Joker Piła i pojawiła się furtka dla AZS UZ, który nota bene został zdegradowany za sprawą Orła Międzyrzecz. Potem z rozgrywek I-ligowych wycofał się Siatkarz Wieluń i ich miejsce zajął AZS UAM Poznań. W ten sposób w II lidze zwolniło się miejsce dla Orła Międzyrzecz. W tej jednak międzyrzeczanie radzą sobie ze zmiennym szczęściem. Z siedmiu spotkań przegrali pięć. Zwycięstwa odnieśli z czerwoną latarnią ligi LO MS Świnoujście i to dopiero w ostatniej kolejce. Wcześniej jednak w piątej serii spotkań doszło chyba do największej dotychczas niespodzianki. Orzeł przyjmował u siebie Olimpię Sulęcin, z którą po trudnym boju wygrał 3:2! Jednym z ojców tego sukcesu był przyjmujący Michał Jakubczak, który jest najlepszy zawodnikiem naszego najbliższego rywala. Wśród podopiecznych wychowanka i byłego gracza Stilonu Jerzego Boguty miejsce znalazł również Marcin Karbowiak. To właśnie wspomniana dwójka jest największą siłą zespołu, wspomaganą młodymi graczami oraz doświadczeniem 41-letnich Dariusza Stafyniaka i samego szkoleniowca, który wciąż bierze czynny udział w grze.

Z kolei podopieczni Radosława Maciejewicza pochwalić się mogą tylko i wyłącznie jednym zwycięstwem. Na inaugurację rozgrywek pokonali licealistów w Świnoujściu. To daje im przedostatnie miejsce w tabeli, a do siódmego Orła tracą dwa punkty. Jest więc, o co walczyć, gdyż zwycięstwo pozwoli nam na zamianę miejscami z drużyną Międzyrzecza. W poprzedniej kolejce ugraliśmy w Zielonej Górze zaledwie seta i to na początku. Potem wygrywali już tylko gospodarze. U siebie przegrywaliśmy z MKS Kalisz 0:3 i Morzem Bałtyk Szczecin 1:3. Spotkanie z Orłem będzie trzecim w naszej hali. Porażka z kaliszanami na tamten moment była sensacyjna. W rzeczywistości okazało się, że zespół z miasta nad Wartą był za mało poukładany i wciąż musi się wiele nauczyć. Czy odrobiliśmy już lekcje?

Tego dowiemy się już w sobotę. Początek spotkania w hali ZSTiO przy ul. Czereśniowej 4 o godzinie 19.

Autor: Marcin Malinowski