Oby nie przedostatni mecz sezonu. GTPS jedzie do Chełmży
egorzow.pl - Marcin
12/02/2015 18:30
Koniec rundy zasadniczej i jednocześnie czas wielkiej próby dla GTPS-u Gorzów coraz bliżej. W najbliższą sobotę gorzowscy siatkarze pojadą do Chełmży na pojedynek z tamtejszym KS-em. Oby to nie był ostatni ich wyjazd w tym sezonie.
Sytuacja Gorzowskiego Towarzystwa Przyjaciół Siatkówki jest ostatnio szeroko komentowana w sportowym świecie. Dramatyczna sytuacja klubu rozpoczęła się od wycofania głównego sponsora, Meprozetu. W związku z brakiem zainteresowania władz miasta i bardzo niskimi dotacjami, do dymisji podał się zarząd, na czele z wieloletnim prezesem Zenonem Michałowskim. Na tę chwilę wiadomo, że podopieczni Krzysztoga Kocika dograją do końca rundę zasadniczą. Już teraz jednak tworzą się zaległości finansowe względem zawodników. Jeśli nie znajdą się potrzebne fundusze GTPS-owi grozi koniec sezonu, mimo że jest na dobrej drodze, by z pierwszego miejsca zagrać w play-off II ligi mężczyzn w grupie pierwszej.
Ambicji zawodnikom odmówić nie można. W poprzedniej kolejce, która odbyła się na koniec stycznia, siatkarze z Gorzowa bardzo łatwo poradzili sobie z drużyną ze Słupska. W zaledwie godzinę wygrali trzy sety i odesłali gości z kwitkiem. Z Chełmżą wcale nie musi być już tak łatwo. Chełmżanie zajmują miejsce w środku tabeli, a dokładnie piątą lokatę i na swoim koncie mają dziewięć zwycięstw i siedem porażek. Ostatnio przegrali z Olimpią w Sulęcinie 1:3, ale fakt ten nie powinien dziwić. Wcześniej zaś gładko pokonali KS Gniezno 3:0. Ekipa prowadzona przez Piotra Frankowskiego nie była autorami niespodzianek i miejsce w tabeli jest adekwatne do tego, co prezentowali w poszczególnych meczach. Nie udało się wygrać z Orłem Międzyrzecz, ale już pierwszy mecz z sulęcinianami u siebie tak. W 8. kolejce chełmżanie wybrali się do Gorzowa, doznając porażki 0:3 (21:25, 20:25, 21:25). U siebie mogą być groźniejsi, co pokazali chociażby w starciu z AZS UAM Poznań. Akademikom potrzebny był tie-break, by rozstrzygnąć starcie na swoją korzyść.
KS Chełmża łatwo się więc nie podda. Chociażby po to, by dać radość swoim kibicom. Od czwartego miejsca dzieli ich dystans aż siedmiu punktów, tak więc nic więcej już nie ugrają, ale mogą za to przeszkodzić faworytom. GTPS Gorzów, mimo problemów, powinien jednak poradzić sobie bez większych problemów.
Początek spotkania w sobotę, 14 lutego, o godzinie 18 w hali Ośrodka Sportu i Turystyki w Chełmży.
Komentarze opinie