Reklama

Mecz ostatniej szansy. GTPS jedzie do Szczecina

21/02/2014 16:42
Przed gorzowskimi siatkarzami mecz ostatniej szansy. Jeżeli podopieczni Krzysztofa Kocika stracą punkty na wyjeździe z drugim w tabeli Morzem Bałtyk Szczecin, to Rajbud Meprozet GTPS będzie musiało przełożyć swoje plany związane z awansem na zaplecze elity, co najmniej na przyszły sezon. Nadzieje ostały się dzięki zwycięstwu biało-niebieskich nad AZS UAM Poznań. Jednak żeby osiągnąć sukces w stolicy województwa zachodniopomorskiego, trzeba będzie zagrać znacznie lepiej, niż z poznaniakami. I gorzowscy siatkarze o tym bardzo dobrze wiedzą.

Gorzowianie zakończyli rundę zasadniczą na czwartej pozycji w tabeli, co spowodowało, że do barażów o awans do I ligi przystąpili bez punktów na koncie. Dlatego też podopiecznym Krzysztofa Kocika zależało na zdobyciu punktów w pierwszym meczu drugiej rundy, z Olimpią Sulęcin. Kibice gorzowskiej siatkówki wiele sobie obiecywali po dobrym (aczkolwiek przegranym) spotkaniu w Sulęcinie, rozegranym parę tygodni wcześniej. Jednak 1 lutego biało-niebiescy w pojedynku z liderem nie zdołali wygrać ani jednej partii. Nie oznacza to oczywiście, że siatkarze Rajbud Meprozet GTPS nie podjęli walki. Gorzowianie napsuli pierwszej drużynie w tabeli sporo krwi i nie wiadomo, jak by się ten pojedynek potoczył gdyby nie spora ilość błędów popełnianych przez sędziów. Po tamtym meczu podopieczni Krzysztofa Kocika już praktycznie całkowicie pożegnali się z marzeniami o I lidze. Ostatnią nadzieją na przedłużenie matematycznych szans biało-niebieskich była pewna wygrana w własnej hali z AZS UAM Poznań. I ten cel został zrealizowany. GTPS pokonało u siebie podopiecznych Damiana Lisieckiego 3:0, chociaż w każdym z setów gorzowianie musieli drżeć o dobry wynik. Sam kapitan gorzowian, Paweł Maciejewicz, po meczu przyznał, że gra w spotkaniu z poznaniakami nie zachwycała. Podkreślił również, że aby w Szczecinie wygrać, będzie trzeba zagrać dużo lepiej. Tabela fazy 1-4 przedstawia się teraz następująco:
1. Olimpia 15 punktów
2. Morze Bałtyk 9 punktów
3. Rajbud Meprozet GTPS 3 punkty
4. AZS UAM Poznań 3 punkty
Widać więc, że szanse na awans jeszcze są, ale żeby nie grać w meczach rewanżowych o pietruszkę będzie trzeba pokonać wicelidera na jego terenie.

Rajbud Meprozet GTPS i właśnie Morze Bałtyk Szczecin, to drużyny, które w tym sezonie miały powalczyć o awans do I ligi. Jak dobrze wiemy, niespodziewanie przed tą dwójką pojawiła się Olimpia Sulęcin. Wracając jednak do „faworytów”, o ile gorzowianie prezentują się przeciętnie, o tyle szczecinianie raczej pewnie kroczą do zrealizowania swojego celu. Morze Bałtyk ma nad gorzowianami aktualnie sześć punktów przewagi. Dwa tygodnie temu Olimpia pokonała u siebie podopiecznych Michała Dolińskiego 3:1. Tym razem więc wynik, który padł w Sulęcinie został w Gorzowie przyjęty z ulgą. O poziomie emocji w tym pojedynku niech świadczy fakt, że czerwoną kartkę dostał...rezerwowy gości, Krzysztof Zapaśnik.

Optymistycznie też fanów biało-niebieskich nie nastrajają raczej wyniki pojedynków tych drużyn w bieżącym sezonie. W domowym meczu (jeszcze pod wodzą Radosława Maciejewicza) gorzowianie podjęli walkę, ale ostatecznie ulegli Morzu Bałtyk po tie-breaku. Za to świadkami totalnej katastrofy byliśmy w stolicy województwa zachodniopomorskiego. Biało-niebiescy przegrali wtedy gładko 0:3, a w setach do 14, 21 i 15. Jak po spotkaniu przyznał wtedy szkoleniowiec gorzowian, biało-niebiescy nie istnieli praktycznie w każdym elemencie gry, za to z bardzo dobrej strony zaprezentowali się gospodarze. Czy biało-niebiescy będą w stanie zrewanżować się drużynie prowadzonej przez Michała Dolińskiego? O tym przekonamy się już w sobotę!

Do tego niezwykle ważnego meczu dojdzie w najbliższą sobotę, 22 lutego, w Szczecinie. Początek spotkania został zaplanowany na godzinę 19.

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do