Lider przyjeżdża do Gorzowa. Znów lanie GTPS-u?

Kryzys Rajbudu Meprozet GTPS Gorzów trwa. Wczoraj gorzowianie przegrali w III rundzie Pucharu Polski z drugoligowym Krispolem Września 1:3 i odpadli z dalszych rozgrywek. Teraz pora na ligę. W najbliższą sobotę zmierzymy się u siebie z liderem BBTS Bielsko-Białą.

Od niespodziewanej porażki z Wandą Instal Kraków GTPS nie wygrał żadnego spotkania. Bez zwycięstwa pozostają więc już blisko miesiąc. W tym czasie sporo się działo w klubie. Z powodu problemów zdrowotnych od kadry odsunięto trenera Andrzeja Stanulewicza, a zespołem opiekował się drugi szkoleniowiec, a jednocześnie przyjmujący, Krzysztof Kocik. Zarząd szuka następcy Stanulewicza, ale jak na razie niewiele na ten temat wiadomo. Wiceprezes Krzysztof Śmigiel zdradził, że obecnie rozważa się kandydaturę polskiego trenera, pracującego poza naszym krajem. Kolejnym problemem dla zespołu jest kontuzja lidera Pawła Maciejewicza. W jego miejsce sprowadzono Marcina Lubiejewskiego, ale i on nie uchronił drużyny przed katastrofalną grą w Pile, gdzie przegraliśmy z Jokerem 0:3.

Zdecydowanie w lepszych nastrojach do tego spotkania podejdzie ekipa ze wschodu Polski. Mimo wczorajszej przegranej 0:3 z Wandą Kraków w III rundzie Pucharu Polski na swoje osiągnięcia w lidze nie mogą narzekać. W ośmiu kolejkach sześciokrotnie byli górą, rozpoczynając sezon od zwycięstw z Piłą i Krakowem. Potem jednak musieli przełknąć gorycz porażki z AZS PWSZ Nysą (0:3). Drugi raz przegrali w 7. kolejce w pięciosetowym pojedynku w Wieluniu. Podopieczni Przemysława Michalczyka wydają się być bardziej doświadczoną ekipą. W swoich szeregach mają 32-letniego rozgrywającego Jarosława Macionczyka czy 33-letniego Słowaka Petera Diviša, który grał w aż siedmiu krajach europejskich. Większość zawodników nie grała jednak w ostatnim czasie w klubach PlusLigi.

W Gorzowie niedawno byliśmy świadkami małego kryzysu koszykarek, które przełamały się w prestiżowym meczu z Lotosem Gdynia. Może również siatkarzom uda się ta sztuka w meczu z teoretycznie silniejszym rywalem. Być może tydzień wspólnej gry i treningów przyniesie wyczekiwane efekty.

Początek spotkania w sobotę, 26 listopada, o godzinie 16 w hali Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących przy ul. Czereśniowej 4.

Autor: Marcin Malinowski