Reklama

Krispol Września najlepszy w XVI Memoriale Ryszarda Świątkiewicza

egorzow.pl - Marcin
14/09/2013 21:28
Zwycięstwem Krispolu Września zakończył się XVI Memoriał Ryszarda Świątkiewicza. Wrześnianie byli niepokonani. Rajbud Meprozet GTPS Gorzów zajął trzecie miejsce, przegrywając oba sobotnie mecze.

GTPS mecz z Morzem Bałtyk Szczecin rozpoczął od mocnego uderzenia. Gospodarze szybko wypracowali sobie przewagę za sprawą dobrze rozrzucanych bloków przeciwnika i niezwykle silnych ataków. Szczecinianie nie mieli za dużo do powiedzenia. Punkty zdobywali przeważnie po błędach gorzowian, a ci nie popełniali ich zbyt wiele. Goście cieszyli się z każdego zdobytego "oczka", a w końcówce pierwszego seta mieli z czego, gdyż gracze z Gorzowa spuścili z tonu i mieliśmy remis 22:22, a chwilę później prowadzenie Morza 24:22. Gorzowianie już się nie podnieśli i, mimo wcześniejszej przewagi, przegrali 23:25.

Druga partia to już bardziej wyrównany bój, a Szczecin miał więcej szczęścia w ataku. Gra toczyła się punkt za punkt, ale w końcu nadarzyła się okazja do ścięcia po błędzie przyjezdnych i gorzowianie prowadzili 6:4. To też szybko jednak zmarnowali, a wkrótce goście prowadzili aż 12:8. Trochę ożywienia do gry wprowadził Patryk Wojtysiak. Walka znów się wyrównała, a w końcówce seta na boisku pojawili się Paweł Maciejewicz i Konrad Krzywiecki. Ten pierwszy nie skończył swojego ataku, źle wchodząc w ten mecz. Do gry wszedł jeszcze Paweł Czapla, a zespoły grały na przewagi. Wojnę nerwów wygrał Bałtyk.

Trzecia część gry także nie zaczęła się najlepiej dla gospodarzy. Morze Bałtyk wciąż dyktowało warunki, lecz nie osiągało znaczącej przewagi. GTPS miał problemy z gonieniem rywali, którzy momentami odskakiwali nawet na cztery punkty. W boisko nie trafiał Maciejewicz, a do tego dobrze funkcjonował blok szczecinian, którzy zachowali koncentrację do samego końca i zwyciężyli 25:21, tym samym pozbawiając gorzowian szans na zwycięstwo w turnieju.

Trener Radosław Maciejewicz więcej rotował składem, niż miało to miejsce w piątkowym starciu z Olimpią. Dopiero w późniejszym etapie drugiego spotkania na placu gry pojawili się Maciejewicz, Krzywiecki i Czapla, a pierwsze skrzypce w drużynie grali najpierw Krzysztof Kocik i Paweł Janas. Więcej czasu dostali natomiast Piotr Trojan czy Artur Troska. Drugi "garnitur" nie spisywał się jednak najlepiej, stąd też decyzja o wprowadzeniu bardziej doświadczonych graczy pod koniec drugiej partii.

Ważniejszy dla szkoleniowca był ostatni pojedynek, z Krispolem Września. - Chcemy sprawdzić się z Wrześnią, czyli z drużyną, która też chce awansować - mówił w piątek Maciejewicz. Faworytem byli goście, ale potyczka okazała się niezwykle wyrównana, bo potrzebny był tie-break. O tym meczu opowiedział nam opiekun gorzowskiej drużyny. - Było dużo walki i były momenty bardzo dobrej gry, ale też przestoju. Pograli wszyscy zawodnicy. Niestety nie udało nam się wygrać - powiedział trener. Więcej przeczytają Państwo w naszej niedzielnej rozmowie ze szkoleniowcem GTPS-u.

Wyniki drugiego dnia XVI Memoriału Ryszarda Świątkiewicza:

Olimpia Sulęcin - Krispol Września 1:3 (25:23, 19:25, 18:25, 22:25)

Rajbud Meprozet GTPS Gorzów - Morze Bałtyk Szczecin 0:3 (23:25, 25:27, 21:25)
GTPS: Pękalski, Trojan, Kocik, Troska, Janas, Ożarski, Januszewski (libero) oraz Czapla, Wojtysiak, Maciejewicz, Krzywiecki, Kocoń

Olimpia Sulęcin - Morze Bałtyk Szczecin 2:3 (20:25, 30:32, 25:22, 25:19, 11:15)

Rajbud Meprozet GTPS Gorzów - Krispol Września 2:3 (25:23, 18:25, 23:25, 25:18, 11:15)
GTPS: Krzywiecki, Kocik, Czapla, Maciejewicz, Kocoń, Troska, Januszewski (libero) oraz Pękalski, Trojan, Ożarski, Janas, Greś.

Końcowa kolejność:
1. Krispol Września
2. Morze Bałtyk Szczecin
3. Rajbud Meprozet GTPS Gorzów
4. Olimpia Sulęcin

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do