Kolejna szansa na drugie zwycięstwo z rzędu

Siatkarze Rajbud GTPS Gorzów mają ciężki tydzień. Wczoraj po naprawdę trudnym spotkaniu wygrali z AZS PWSZ Nysa 3:2 (24:26 25:23 18:25 25:21 15:10). Mecz ten rozegrali po długiej przerwie we własnej hali przy ul. Czereśniowej. Teraz czeka ich wyjazd do Hajnówki na mecz z tamtejszym Pronarem Parkiet.

Drużyna ze wschodniego krańca Polski aktualnie zajmuje dziesiątą pozycję w tabeli I ligi, mając na swoim koncie 23 punkty. Z dwudziestu spotkań udało im się wygrać trzynaście. Do drużyny z miasta nad Wartą tracą cztery oczka. Dzięki zwycięstwu w najbliższym spotkaniu mogliby oddalić się od strefy drużyn, które walczyć będą potem o utrzymanie. W środę, w czasie 22. kolejki ta ekipa pauzowała. Wcześniej polegli w rywalizacji z Nysą 1:3, a na swoją korzyść rozstrzygnęli spotkania z BBTS Bielsko-Białą i Avią Świdnik, co było niemałą sensacją.

Podopieczni Sławomira Gerymskiego oprócz zwycięstwa nad Nysą zanotowali również wyjazdową porażkę w Świdniku, a przedtem również po zaciętym meczu, jeszcze na w hali I Liceum Ogólnokształcącego ograli zespół z Bielsko-Białej. Wciąż plasują się szóstym miejscu w tabeli. Dotąd zdobyli 29 punktów, jedenaście spotkań wygrali, a dziewięć przegrali. Niestety, GTPS po przegranej z Avią zupełnie pozbawił się szans na awans do fazy play-off i walkę o ekstraklasę. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu tych drużyn, który odbył się 5 grudnia 2009 roku, padł wynik 3:2 (25:22 23:25 25:21 24:26 15:12) dla gorzowian.

Czy uda się w końcu wygrać za komplet punktów, bez konieczności rozgrywania piątego seta? Ostatnio udało się to 23 stycznia w derbach z MOW Orłem Międzyrzecz AZS AWF, kiedy to Gorzów wygrał 3:0. Odpowiedź na to pytanie poznamy już w sobotę, 6 marca.

Autor: Marcin Malinowski