Przed gorzowskimi siatkarzami ostatni mecz rundy zasadniczej II ligi. Podopieczni Krzysztofa Kocika raczej nie powinni mieć problemów ze zdobyciem trzech punktów, ponieważ ich rywalem będą licealiści ze Świnoujścia. Biało-niebieskim i tak raczej nie uda się wskoczyć na trzecią pozycję w tabeli, gdyż AZS UAM Poznań podejmie Oriona Sulechów. Rajbud Meprozet GTPS będzie miało przez to dużo cięższą drogę do awansu. Nie oznacza to jednak, że droga na zaplecze elity jest przed gorzowianami zamknięta.
W ubiegłą sobotę podopieczni Krzysztofa Kocika pojechali na spotkanie z liderem II ligi, Olimpią Sulęcin. Zespół prowadzony przez Łukasza Chajca przed sezonem pozbył się praktycznie wszystkich swoich najważniejszych zawodników, a mimo tego zajmą na koniec rundy zasadniczej pierwszą pozycję. Rajbud Meprozet GTPS jesienią przegrało u siebie z żółto-niebieskimi 0:3, dlatego też tym razem chciało odnieść zwycięstwo nad niespodziewanym liderem. Pierwszego seta gorzowianie rzeczywiście wygrali i to w dobrym stylu. Z dobrej strony prezentował się zwłaszcza Łukasz Ożarski, przez którego przechodziło większość akcji. Później jednak u biało-niebieskich coś się zacięło, czego konsekwencją były przegrane kolejne trzy partie. Była szansa na zdobycie jednego „oczka”, gdyż w końcówce czwartego seta podopieczni Krzysztofa Kocika odrobili straty do Olimpii i mogli doprowadzić do tie-breaka, ale gorzowianie zepsuli trzy ważne zagrywki z rzędu. Brak tego punktu może biało-niebieskich słono kosztować. Po tym pojedynku gorzowianie spadli na 4. pozycję w tabeli i musiałby się stać cud, żeby znowu wskoczyli na najniższy stopień podium. W II lidze nie liczą się bezpośrednie pojedynki (przypomnieć należy, że gorzowianie dwukrotnie byli lepsi od poznaniaków) a bilans setów wygranych do przegranych jest zdecydowanie korzystniejszy u spadkowiczów z I ligi. W tym wypadku poznaniacy musieliby w ostatniej kolejce stracić chociaż jeden punkt. O to będzie jednak ciężko, skoro AZS UAM zmierzy się z Orionem Sulechów, który ostatnio męczył się z...LO MS Świnoujście. Co do naszego najbliższego rywala, to właśnie w spotkaniu z licealistami swoją trenerską przygodę w tym sezonie zaczął Krzysztof Kocik.
LO MS Świnoujście jest zespołem, który ma zapewniony byt w II lidze, z powodu szkolenia młodych siatkarzy. Od czasu do czasu z drużyny prowadzonej przez duet trenerski Krzysztof Dobek – Zdzisław Gogol wyłoni się solidny zawodnik. Sam zespół jednak zbytnim zagrożeniem dla drugoligowców nie jest. W całej swojej historii licealiści odnieśli tylko trzy zwycięstwa. Co ciekawe, wszystkie nad lubuskimi zespołami. Młodzież ze Świnoujście raz znalazła sposób na AZS UZ Zielona Góra, a dwukrotnie okazała się lepsza od międzyrzeckiego Orła. W tym sezonie świnoujścianie zdobyli zaledwie jeden punkt. Przed tygodniem LO MS stawiało duży opór Orionowi Sulechów, ale ostatecznie przegrało po tie-breaku, co i tak można uznać za duży sukces tego zespołu. Ich bilans setów wygranych do przegranych, to 5:39. 16 listopada LO MS uległo gorzowianom 0:3, a w całym spotkaniu zdołało zdobyć tylko 46 punktów. Tydzień wcześniej u biało-niebieskich doszło do zmiany szkoleniowca. Radosława Maciejewicza po meczu z Olimpią Sulęcin zastąpił Krzysztof Kocik. Prezes GTPS, Zenon Michałowski, postawił wtedy przed nowym trenerem cel, który nie został zrealizowany, czyli zajęcie przez gorzowian miejsca w pierwszej dwójce I grupy II ligi.
Rajbud Meprozet GTPS podejmie młodzież ze Świnoujścia w najbliższą sobotę, 18 stycznia, w hali przy ulicy Czereśniowej. Początek spotkania o godzinie 17.
Komentarze opinie