GTPS stoczy bój o pozycję wicelidera z Morzem Bałtyk

Przed Rajbud Meprozet GTPS ostatnie spotkanie w roku 2013. Może ono mieć zresztą duży wpływ na to, jak będzie wyglądać tabela na koniec rundy zasadniczej II ligi. Podopieczni Krzysztofa Kocika wybiorą się w najbliższą sobotę do Szczecina, na mecz z wiceliderem, Morzem Bałtyk. Gorzowianie właśnie od porażki z drużyną ze stolicy województwa zachodniopomorskiego zaczęli słabszy okres w tym sezonie. Teraz jednak biało-niebiescy znowu są w gazie, co muszą wykorzystać w tym pojedynku.

Rajbud Meprozet GTPS stanęło przed ogromnym wyzwaniem już w ubiegłą sobotę. Podopieczni Krzysztofa Kocika pojechali na mecz wyjazdowy do Poznania, gdzie zmierzyli się z tamtejszym AZS UAM. Spotkanie to miało dać odpowiedź fanom gorzowskiej siatkówki na pytanie, czy cel postawiony przez prezesa gorzowian, Zenona Michałowskiego, czyli druga pozycja w tabeli na koniec rundy zasadniczej, jest możliwy do zrealizowania. Biało-niebiescy w pierwszym secie zagrali bardzo słabo i przegrali go do 16. Później jednak gorzowianie zakasali rękawy, dokonali paru zmian w swoich szeregach i pewnie wygrali w drugiej partii do 13. Dalej było już z górki. W trzecim i czwartym secie podopieczni Krzysztofa Kocika pokonali poznaniaków, kolejno do 18 i 12. Dzięki temu zwycięstwu Rajbud Meprozet GTPS umocniło się na 3. pozycji w tabeli i teraz będzie mogło zaatakować miejsce drugie, gdyż do swojego najbliższego rywala mają tylko punkt straty. Szkoleniowiec biało-niebieskich obiecywał po spotkaniu z Orłem Międzyrzecz (3:1), że właściwa forma przyjdzie na pojedynki ze ścisłą czołówką. Na tę chwilę okazuje się, że miał rację. Przed gorzowianami jednak jeszcze spotkania wyjazdowe w Szczecinie i Sulęcinie, które zadecydują o tym jaką pozycję na koniec rundy zasadniczej zajmą biało-niebiescy. Celem postawionym przez zarząd klubu nowemu szkoleniowcowi była wygrana w tych miastach. Czy tak się stanie, przekonamy się w najbliższą sobotę i w połowie stycznia.

Morze Bałtyk Szczecin wydaje się jednak być rywalem nieco silniejszym, niż AZS UAM. To właśnie drużyna ze stolicy zachodniopomorskiego była stawiana jako główny faworyt do awansu, tuż obok gorzowian. Zdecydowanie sensacyjnym liderem jest na tę chwilę Olimpia Sulęcin. I to właśnie z tym zespołem podopieczni Michała Dolińskiego ostatnio przegrali 1:3, przez co oddalili się od pierwszego miejsca. Na chwilę obecną szczecinianie mają na swoim koncie 25 punktów (przy 24 gorzowian), a ich bilans setów wygranych do przegranych, to 30:15. Mecz pomiędzy Morzem Bałtyk a GTPS w Szczecinie miał się odbyć już w I rundzie, ale wtedy przez pomyłkę firmy sprzątającej doszło do zniszczenia parkietu, przez co spotkanie zostało przeniesione do Gorzowa. Tam podopieczni Michała Dolińskiego pokonali zespół prowadzony jeszcze przez Radosława Maciejewicza, 3:2. Przyjezdni dwa razy wychodzili na prowadzenie, a dwa razy do wyrównania doprowadzali gorzowianie. W tie-breaku lepsi okazali się jednak szczecinianie. Teraz biało-niebiescy będą mieli okazję do rewanżu. I oby tę okazję wykorzystali, gdyż wtedy dojdzie do zamiany miejsc w tabeli.

Do pojedynku pomiędzy Morzem Bałtyk a Rajbud Meprozet GTPS dojdzie w najbliższą sobotę, 21 grudnia, w Szczecinie. Początek spotkania o godzinie 15:30.

Konrad Baranowski