GTPS pokaże charakter w meczu z trudnym rywalem?

Blamażem zakończył się mecz 3. kolejki II ligi w siatkówce mężczyzn, w którym Rajbud Meprozet GTPS Gorzów w swoim pierwszym meczu przed własną publicznością przegrał z MKS Kalisz 0:3. Teraz gorzowianie będą chcieli odpokutować w wyjazdowym spotkaniu. Naszym najbliższym rywalem będzie MKS Sobieski Arena Żagań.

Dla gospodarzy sobotniego pojedynku obecny sezon jest trzecim z kolei w rozgrywkach II ligi. Poprzedni zakończyli oni na 4. miejscu i również tym razem zapowiadają walkę o play-off. W składzie zespołu prowadzonego przez grającego trenera Adrian Milczarka trudno znaleźć znane nazwiska. Jest jednak Jędrzej Śląski, były gracz Gwardii Wrocław, która swego czasu grała w I lidze. Przed sezonem drużyna ta wzmocniła się kilkoma zawodnikami wyrwanymi od ligowego rywala, AZS-u UZ Zielona Góra. Wart uwagi podczas meczu będzie z pewnością rozgrywający Rafał Sowiński, mający za sobą grę w Bzurze Ozorków i wspomnianym AZS-ie. Oprócz niego z Winnego Grodu przyszli Roman Kaczurowski, Maciej Baumgarten i Piotr Przyborowski. Najstarszym po szkoleniowcu zawodnikiem jest zaś Sławomir Janusz. "Wojskowi" do tej pory rozegrali tylko jedno spotkanie, gdyż mecz poprzedniej kolejki z Orłem w Międzyrzeczu został przełożony z powodu choroby kilku zawodników gospodarzy, a na inaugurację pauzowali. W swoim dorobku nie mają żadnego punktu, gdyż przegrali u siebie 1:3 z AZS UZ.

GTPS jest raczej faworytem tej rywalizacji, chociaż podobnie było w przypadku MKS-u Kalisz, a jak to się skończyło, wszyscy wiemy. Do tego dochodzi problem, jakim niewątpliwie jest zmiana na pozycji szkoleniowca. Z powodów osobistych z funkcji zrezygnował Andrzej Stanulewicz. Jego miejsce zajął Radosław Maciejewicz. Wyniki do zadowalających nie należą. Gorzowianie w trzech meczach wygrali tylko na inaugurację z ekipą LO MS Świnoujście, a więc z licealistami. Później przegrali z Krispolem we Wrześni, który przed rozgrywkami wraz GTPS-em był typowany jako główny kandydat do awansu. Wreszcie nadszedł moment zaprezentowania się własnej publiczności. Ta nie będzie jednak dobrze wspominać tego występu. Nasz młody zespół prowadzony przez doświadczonych Krzysztofa Kocika i Pawła Maciejewicza nie popisał się i w fatalnym stylu przegrał z kaliszanami.

Miejmy nadzieję, że nasi siatkarze szybko się pozbierają i pokażą, na co ich naprawdę stać. Żagań niejednokrotnie pokazywał, że jest niewygodnym rywalem dla czołówki, do której mimo problemów GTPS jest zaliczany. Na obecnym etapie będzie to jednak pojedynek piątej i szóstej drużyny II ligi.

Początek meczu w sobotę, 3 listopada, o godzinie 18 w Arenie Żagań.

Autor: Marcin Malinowski