Reklama

GTPS Gorzów zagra z Siatkarzem Wieluń o przerwanie fatalnej passy

13/01/2012 16:40
Siatkarze Rajbudu Meprozet GTPS Gorzów wciąż walczą z kryzysem i kolejnymi rywalami, by pierwszy raz od ponad trzech miesięcy wygrać spotkanie w I lidze. Następny przeciwnik wcale nam nie ułatwi sprawy. W najbliższą sobotę zagramy u siebie z Siatkarzem Wieluń.

Goście z pewnością będą chcieli się odegrać za przegranego tie-breaka w 3. kolejce rozgrywek. W tamtym meczu jeszcze podopieczni Andrzeja Stanulewicza wyszli spod ostrza noża. Przegrywaliśmy w Wieluniu 1:2, a czwartego seta wygraliśmy 26:24, by w piątej odsłonie spotkania również wygrać na przewagi 16:14. Tydzień później udało nam się wygrać z Jadarem Siedlce i było to nasze ostatnie zwycięstwo. Potem przegraliśmy dziewięć ligowych spotkań z rzędu. Poza tym odpadliśmy z Pucharu Polski. Po powrocie z przerwy świąteczno-noworocznej udało się zwyciężyć 4:1 w sparingu z Piłą, lecz już w ligowej potyczce z Cuprumem MUNDO Lubin okazaliśmy się gorsi. Do drużyny prowadzonej przez Rolanda Dembończyka powróci Marcin Lubiejewski, chcący pomóc gorzowskiej siatkówce. Nie będzie oczywiście Daniela Szulika, który nie zgodził się na renegocjację kontraktów. Pozostali zawodnicy będą do dyspozycji.

Siatkarz ma zaś drobne zaległości. Będzie to dla niego pierwszy mecz w Nowym Roku, gdyż spotkanie z Jadarem Siedlce nie doszło do skutku. Powodem był brak licencji na pierwszoligowe rozgrywki dla podopiecznych Tomasza Wasilkowskiego. Z tego samego powodu mogli oni nie przyjechać również do Gorzowa, lecz sprawa się wyjaśniła i szósta obecnie drużyna I ligi pojawi się w mieście nad Wartą. Przed świętami Wieluń zanotował serię czterech kolejnych zwycięstw, a w ostatnim pojedynku udało im się zwyciężyć we własnej hali po raz pierwszy w trzech setach. Czy uda im się podtrzymać tą zwycięską passę?

Punkty są bardzo potrzebne gorzowianom. Znajdują się oni na szarym końcu tabeli z trzypunktową stratą do Lubina, Krakowa i Siedlec. Wieluń z kolei wciąż czuje na plecach oddech Ślepska Suwałki, a sam chce dogonić drużynę z Będzina. GTPS nie ma w takim razie nic do stracenia i pozostaje powalczyć o czwarte w tym sezonie zwycięstwo, które może okazać się punktem zwrotnym dla naszego zespołu.

Początek spotkania w sobotę, 14 stycznia, o godzinie 16 w hali ZSTiO przy ul. Czereśniowej 4.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do