Reklama

GTPS Gorzów nie może stracić punktów z Orionem Sulechów

05/12/2013 16:42
Gorzowianie na szczęście ostatnio zdołali się przełamać i wygrali na wyjeździe z Orłem Międzyrzecz, 3:1. Pora więc na zwycięską passę podopiecznych Krzysztofa Kocika. W najbliższą sobotę rywal biało-niebieskich będzie jeszcze słabszy, niż ten sprzed tygodnia. Rajbud Meprozet GTPS podejmie w hali przy ulicy Czereśniowej beniaminka II ligi, Orion Sulechów. Zwycięstwo gorzowian na pewno pozytywnie wpłynęłoby na morale siatkarzy, przed bardzo ważnym wyjazdowym meczem z AZS UAM Poznań.

Biało-niebiescy wzięli się w końcu do roboty po słabych ostatnich spotkaniach i w ubiegłą sobotę pokonali na wyjeździe Orła Międzyrzecz 3:1. Nie było to jednak gładkie zwycięstwo. W pierwszym secie GTPS prowadził już siedmioma punktami, aby ostatecznie przegrać seta do 24. Wydawało się wtedy, że gorzowianie już się nie podniosą. W kolejnej partii przegrywaliśmy już czterema punktami, ale dzięki ambitnej postawie siatkarzy udało się ją wygrać do 21. To był przełom w tym spotkaniu. W kolejnych dwóch partiach Orzeł stawiał duży opór, ale padały one łupem przyjezdnych. Duży udział w tej wygranej mieli Wojciech Janas i Łukasz Ożarski, którzy swoimi atakami raz po raz punktowali podopiecznych Marcina Karbowiaka. Podkreślić również należy, że do Międzyrzecza nie pojechał Michał Kocoń, który wcześniej był jednym z wyróżniających się siatkarzy. Dzięki tej wygranej zespół prowadzony przez Krzysztofa Kocika wrócił na 4. pozycję w tabeli. Sama gra jednak nie napawała optymizmem. Prezes GTPS, Zenon Michałowski, zadeklarował w jednym z wywiadów, że dalej celem jest miejsce w pierwszej dwójce po zakończeniu rundy zasadniczej. Będzie to niezwykle ciężkie zadanie zważając na to, że przed biało-niebieskimi jeszcze wyjazdowe mecze z pierwszą trójką tabeli. Pomóc w tym ma...psycholog, którego zatrudnienie zapowiedział włodarz GTPS. O tym się przekonamy wkrótce. Na tę chwilę najważniejszy jest mecz z Orionem.

Chyba nikt po Orionie nie spodziewał się dobrych wyników, tym bardziej, że podopieczni Jakuba Pudzianowskiego w ubiegłym sezonie III ligi nie dostali się nawet do półfinałów, a do II ligi weszli dzięki zreformowaniu jej. Na tę chwilę sulechowianie są na 7. pozycji, czyli wyprzedzają jedynie licealistów z LO MS Świnoujście. Jedyne zwycięstwo również odnieśli z nimi. Do tie-breaka zdołali jeszcze doprowadzić w pojedynkach z Orłem Międzyrzecz i Wilkami Wilczyn, ale nie kończyły się one po ich myśli. Ostatnio ulegli u siebie liderowi, Olimpii Sulęcin, 0:3. Nie oznacza to jednak, że należy ich lekceważyć. W meczu 3. kolejki gorzowianie w Sulechowie wygrali 3:1, ale nie przyszło to tak łatwo. W pierwszej partii zwyciężyli gospodarze (i to do 14), a następne padły już łupem biało-niebieskich (do 19, 26 i 17). Jak będzie w spotkaniu rewanżowym? O tym przekonamy się już w sobotę.

Do meczu Rajbud Meprozet GTPS Gorzów z Orionem Sulechów dojdzie już w najbliższą sobotę, 7 grudnia, w hali przy ulicy Czereśniowej. Początek spotkania o godzinie 17:00

Dodajmy iż Łukasz Żygadło reprezentant kraju jest wychowankiem Oriona Sulechów

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do