Reklama

Dwa różne bieguny - GTPS jedzie do Ostrołęki

egorzow.pl - Marcin
10/02/2012 08:17
Po blamażu przed własną publicznością i znacznym zmniejszeniu szans na spokojne utrzymanie siatkarze Rajbud Meprozet GTPS Gorzów pojadą do odległej Ostrołęki, by zmierzyć się z drugą obecnie drużyną I ligi, Pekpolem.

Podopieczni Andrzeja Dudźca mają za sobą niesamowitą serię. Ostatni mecz przegrali 7 stycznia z Interpromexem Będzin 0:3. Potem zanotowali pięc kolejnych wygranych i to wszystkie w pięciosetowych pojedynkach! Najpierw uratowali się przed sprawdzeniem starego siatkarskiego porzekadła, gdyż po trudnej przeprawie prowadzili już 2:0 z Energetykiem Jaworzno, ale kolejne dwie partie przegrali. W tie-breaku to jednak ostrołęczanie zwyciężyli 15:13. Kolejnym pokonanym rywalem był fantastyczny w ostatnim czasie Cuprum MUNDO Lubin. Łupem Pekpolu padły też Wieluń i Siedlce. W ten sposób po trzech wyjazdach ekipa z województwa mazowieckiego powraca do własnej hali. W zespole Pekpolu gra były zawodnik GTPS-u, rozgrywający Konrad Woroniecki. Ostrołęczanie jako jedni z wielu zbudowali stosunkowo młody zespół, oparty na wychowankach z drużyn olsztyńskich.

Gorzów ma tą przewagę, że ma w swoich szeregach zawodników bardziej doświadczonych, mających za sobą grę w PlusLidze. Dość wspomnieć kapitana Pawła Maciejewicza czy Michała Błońskiego. Wciąż nie może grać zawieszony Bartłomiej Neroj, dla którego będzie to ostatni mecz kary za bójkę po spotkaniu z Energetykiem Jaworzno. Gorzowianie muszą sobie więc radzić z jednym rozgrywającym, 23-letnim Konradem Krzywieckim. GTPS zajmuje aktualnie dopiero 11-miejsce w tabeli, będąc lepszymi tylko od Wandy Kraków, którą to przeskoczyli dzięki bezpośredniej wygranej przed dwoma tygodniami (3:1). W ostatniej kolejce wszyscy liczyli na kolejny awans, ale kibice zgromadzeni w hali przy ul. Czereśniowej mocno się zawiedli, gdyż nasi siatkarze gładko przegrali ze Ślepskiem Suwałki 3:0, dzięki czemu goście uciekli nam w tabeli. Przed 18. serią spotkań mamy cztery punkty straty do Jokera Piły i mającego jeden zaległy mecz Jadara Siedlce. Nasza sytuacja jest więc nie do pozazdroszczenia.

Czy mimo ogromnych problemów finansowych i kadrowych uda się przeciwstawić drugiej drużynie ligi? Czy GTPS pała żądzą odwetu za ostatnią porażkę i pragnie odzyskać zaufanie kibiców? Tego drugiego możemy być pewni. Dodatkową motywacją dla gorzowian będzie to, że w pierwszym pojedynku obu drużyn w mieście nad Wartą lepsi byli gracze Ostrołęki. Tamten mecz musiał zostać rozstrzygnięty w tie-breaku. Pekpol umie trzymać nerwy na wodzy, co udowodnił w ostatnich spotkaniach, więc trzeba uniknąć piątego seta. Czy to się uda?

Przekonamy się w sobotę, 11 lutego. Początek rywalizacji o godzinie 18:30 w hali im. Arkadiusza Gołasia w Ostrołęce.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do