Reklama

Dobrze zakończyć rok 2011

egorzow.pl - Marcin
15/12/2011 20:01
Siatkarze Rajbud Meprozet GTPS Gorzów wciąż walczą o pierwsze od półtora miesiąca zwycięstwo w I lidze mężczyzn. W najbliższą sobotę w ostatnim meczu roku 2011 zmierzymy się we własnej hali z MCKiS Energetykiem Jaworzno.

Dla podopiecznych Rolanda Dembończyka będzie to kolejny trudny pojedynek. Energetyk zajmuje czwartą pozycję w ligowej tabeli. Dotychczas podopieczni byłego trenera GTPS-u, Sławomira Gerymskiego, przegrali sześć spotkań, a pięć rozstrzygnęli na swoją korzyść. "Energetyczni" nie są ostatnio w najlepszej formie. Przed dwoma tygodniami gładko wygrali z Cuprum MUNDO w Lubinie 3:0, by tydzień później w tym samym stosunku ulec u siebie Siatkarzowi Wieluń. Z kolei w poprzedniej kolejce rozegrali trudny wyjazdowy pojedynek z teoretycznie słabszym Jadarem Siedlce. Gospodarze prowadzili już 2:0, ale w trzeciej partii goście się przebudzili i po długiej wymianie ciosów wygrali seta 30:28. Następnie, zwyciężając 25:22, doprowadzili do remisu. Nie sprawdziło się jednak przysłowie "kto nie wygrywa 3:0 to przegrywa 2:3", gdyż to siedlczanie okazali się lepsi w tie-breaku. Ten pięciosetowy pojedynek pokazał tylko, jak wiele wyniósł Energetyk z fatalnie przegranego pojedynku z Wieluniem. "Energetyczni", podobnie jak GTPS, to młody zespół, który w większości reprezentują gracze z rocznika 1991. Przykładem są choćby przyjmujący Igor Kozłowski i Mateusz Wójtowicz czy środkowy Władysław Olszowski. Gorzowianie będą musieli uważać na bloki, gdyż zawodnicy naszego najbliższego rywala są wysocy.

W obozie gorzowskim humory nie są najlepsze. Gracze z miasta nad Wartą niemal regularnie rozgrywają tie-breaki, które niestety przegrywają. Rajbud Meprozet GTPS przegrał siedem spotkań z rzędu, a wszystko zaczęło się od dość niespodziewanej porażki z beniaminkiem Wandą Kraków. Potem zaczęły się problemy zdrowotne trenera Andrzeja Stanulewicza i kapitana Pawła Maciejewicza. Dla Rolanda Dembończyka będzie to trzeci mecz w roli szkoleniowca GTPS-u. Natomiast piąte swoje spotkanie w barwach Gorzowa zagra zastępujący Maciejewicza Maciej Lubiejewski. Z ostatnich trzech pojedynków gorzowianie dwa przegrali w tie-breaku. Najgorzej poszło w Nysie, gdzie udało się ugrać tylko jednego seta. Zwyciężyliśmy w trzeciej partii, a czwartą przegraliśmy na przewagi 27:29. Z powodu fatalnej passy GTPS spadł na odległe 11. miejsce w tabeli. Gorszy jest tylko Lubin.

Jak ten rok zakończy się dla naszej drużyny? Czy ze zmianą w grze naszych zawodników będziemy musieli czekać do 7 stycznia? W przerwie świątecznej nie będzie wiele czasu na treningi i poprawę morale, dlatego najlepszym wyjściem byłoby przełamanie pod koniec roku. Zadanie to będzie jednak piekielnie trudne.

Początek spotkania w sobotę, 17 grudnia, o godzinie 18 w hali ZSTiO przy ul. Czereśniowej 4.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do