Kluczowy dla losów spotkania okazał się set drugi. Gorzowianie dość długo przegrywali, ale po serii świetnych zagrywek Łukasza Ożarskiego wyszli na prowadzenie. O wyniku tego seta decydowała gra na przewagi. Mieliśmy dwie piłki meczowe, zabrakło zimnej krwi i szczęścia do zdobycia decydującego punktu. Wydawało się, że trzeci setbol będzie po ataku Pawła Maciejewicza. Niestety, mimo że zawodnik gospodarzy najprawdopodobniej dotknął piłki przy bloku po ataku naszego kapitana, arbiter przyznał punkt gospodarzom, co podburzyło i tak napiętą atmosferę. W kolejnej akcji Michał Kocoń zaatakował w aut i Olimpia prowadziła już 2:0. Set trzeci, podobnie jak pierwszy, praktycznie bez historii. Miejscowi wypracowywali sobie skromną ale pewną przewagę, której Rajbud Meprozet GTPS nie był w stanie zniwelować.
Rozżalony i wściekły był po meczu Krzysztof Kocik. - Nie dziwie się nerwom chłopaków. Jeżeli sędziowie gwiżdżą ewidentne dla nas piłki na korzyść sulęcinian, to spokojni nie będziemy. Chcę pochwalić chłopaków za walkę. Gdyby nie to, co się działo na słupkach, wygralibyśmy. Faktycznie, zepsuliśmy sporo zagrywek, ale musieliśmy podjąć ryzyko - skomentował szkoleniowiec Rajbud Meprozet GTPS.
W drugim spotkaniu fazy 1-4 Morze Bałtyk Szczecin pokonało u siebie AZS UAM Poznań 3:1. Tak więc prowadzi Olimpia z 12 punktami, drugie Morze Bałtyk ma 9 oczek, AZS UAM 3 a nasz zespół 0. I właśnie z ekipą ze stolicy Wielkopolski zmierzymy się w kolejnym meczu, 8 lutego w hali przy ulicy Czereśniowej.
obiektywny Witam.Bylem na meczu olimpia-gtps .Jezeli olimpia wygrywa 3 mecz z rzedu z gtps u nich 3-0,u siebie 3-1,3-0 to sie nie dziwie trenerowi,ze mu juz nerwy puszczaja ale stwierdzenie ze przez sedziego mecz przegrali jest smieszne.gtps mial juz okazje wygrac co pisze wyzej i jakos u siebie 0-3 przegrali .trzeba uznac wyzszosc rywali a nie zwalac na sedziow.sety wygrane do 19,21 mowia same za siebie.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
obiektywny Witam.Bylem na meczu olimpia-gtps .Jezeli olimpia wygrywa 3 mecz z rzedu z gtps u nich 3-0,u siebie 3-1,3-0 to sie nie dziwie trenerowi,ze mu juz nerwy puszczaja ale stwierdzenie ze przez sedziego mecz przegrali jest smieszne.gtps mial juz okazje wygrac co pisze wyzej i jakos u siebie 0-3 przegrali .trzeba uznac wyzszosc rywali a nie zwalac na sedziow.sety wygrane do 19,21 mowia same za siebie.