
Alfa JOB HR Gorzów - KSZO Ostrowiec Św. 19:7; Alfa JOB HR Gorzów - KSZO Ostrowiec Św. 15:4
Bardzo udana inaugurację zaliczyli piłkarze wodni Alfy JOB HR Gorzów. W meczach z beniaminkiem KSZO Ostrowiec Świętokrzyski dwukrotnie okazali się zdecydowanie lepsi. Po czwartym miejscu w poprzednim sezonie, plany na ten obecny są ambitne.
Gorzowianie zarówno w sobotę, jak w i niedzielę w pełni kontrolowali przebieg spotkań z młodym zespołem KSZO, który startuje z tej samej pozycji, co Alfa rok temu. Podopieczni Jacka Osińskiego pozytywnie wtedy zaskoczyli, a teraz są już dużo bardziej doświadczoną drużyną, która dodatkowo się wzmocniła.
Prawdziwa weryfikacja dla gorzowskiej ekipy przyjdzie z następną kolejką. W dniach 30 listopada - 1 grudnia zmierzą się na wyjeździe z mistrzem Polski ŁSTW Ocmer Łódź, który w swoich dotychczasowych starciach zanotował zawrotną średnią 25 bramek na mecz. Są głosy, że będzie to rywalizacja pretendentów do złotego medalu.
Po meczach powiedzieli:
Jacek Osiński (trener Alfy JOB HR Gorzów): Było to do przewidzenia, ze względu na to, że to beniaminek w tym sezonie. Drużyna KSZO składa się z młodych zawodników, praktycznie samych juniorów. O wynik byłem spokojny, ale jakość gry jest wątpliwa. Trzeba z chłopcami jeszcze porozmawiać, bo za dużo błędów. Przede wszystkim przy strzałach decyzyjnych, bardzo złe podania. Przy równym poziomie naszego wyszkolenia z drużyną przeciwną takie błędy będą skutkowały przegraną. Chcemy kroczyć jak najwyżej. Myślę, że ten sezon przyniesie medal.
Robert Serwin (trener KSZO Ostrowiec Św.): Bardzo się cieszę, że Jacek powiedział słowa o chłopcach grających z dużym zaangażowaniem. Oni są pierwsi raz na dorosłej piłce wodnej. Chłopcy 18, 19-letni, a 15-latek też jest w naszym składzie. Troszeczkę ich trema zjadła. Bardzo chcieli pokazać, że potrafią grać. Te chęci czasami powodują paraliż. Myślę, że to takie przetarcie. Pierwsze dwa, trzy turnieje pójdą na naszą korzyść, że wyciągniemy wnioski i w dalszej części będziemy lepiej grali.
Łukasz Miałkowski (Alfa JOB HR Gorzów): Wygraliśmy to spotkanie lekko. KSZO to młody zespół, który jest beniaminkiem w tym sezonie, ale uważam, że jest bardzo pracowity. Mają chłopaki ambicje. Są w tym samym położeniu co my rok temu. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sprawiać niespodzianki. To im się nie powiodło, mamy dwa zwycięstwa, na które liczyliśmy i jedziemy dalej.
Jakub Kochański (KSZO Ostrowiec Św.): Jesteśmy młodą drużyną, dopiero wkraczamy do Ekstraklasy. Gramy w bardzo młodym składzie, w przeciwieństwie do Alfy Gorzów. Chcieliśmy pokazać bardzo dobrą grą z naszej strony. Czy to wyszło? To oceni trener, kibice. Jedenaście bramek w dwóch meczach... Jakbyśmy trafili po 11 w każdym, to byłaby większa satysfakcja.
Alfa JOB HR Gorzów - KSZO Ostrowiec Św. 19:7 (5:1, 4:3, 7:3, 3:0)
Alfa: Jakub Goździak 4, Grzegorz Cegielski 3, Nikodem Buczkowski 3, Jacek Podolski 2, Oskar Szymonik 2, Marcin Czapla 2, Przemysław Brończyk 2, Ahmed Abas Taffik 1.
Trener: Jacek Osiński
KSZO: Aleksander Ozga 3 (1 karny), Maksymilian Krakowiak 3 (1 karny), Igor Szląszkiewicz 1.
Trener: Robert Serwin
Kary: Buczkowski, Borek, Lisek, Czapla - Walesic (x2), Nawodziński, Szląszkiewicz, Kochański (x3), Bartosik, Kotaś
Alfa JOB HR Gorzów - KSZO Ostrowiec Św. 15:4 (4:0, 3:1, 4:1, 4:2)
Alfa: Jakub Goździak 3 (1 karny), Ahmed Abas Taffik 3, Aleksander Lisek 2, Jacek Podolski 2, Przemysław Brończyk 2, Marcin Czapla 2, Grzegorz Cegielski 1.
Trener: Jacek Osiński
KSZO: Jakub Kochański 2, Sebastian Bartosik 1, Aleksander Ozga 1.
Trener: Robert Serwin
Kary: Borek (x3), Brończyk, Czapla (x2), Szymonik - Kochański, Szląszkiewicz, Ozga, Krakowiak, Bartosik (x2), Nadbrzuchowski.
Sędziowie: Łukasz Król, Mateusz Ciuraj
Delegat: Radosław Koryzna
Autor: Marcin Malinowski
Fot.: Dawid Lis
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie