Jestem mieszkańcem owej ulicy od lutego 2009 roku. Musze przyznać z oburzeniem, że od tego czasu miasto nie rozpoczęło żadnych nowych inwestycji w tym rejonie. Z rozmów z mieszkańcami starszymi ode mnie wynika, że nie było tu żadnej inwestycji od początku funkcjonowania osiedla. Czyli ponad dziesięć lat!!! Nawierzchnia ulicy, której podstawę stanowią betonowe płyty z różnicą poziomów od 3 do 5 cm (zdjęcie DSC00013) oraz na odcinku ok 100-200m piach i żwir (zdjęcie DSC00017) jest tragiczna. Dodatkowo całkowity brak oświetlenia na całej długości, powoduje zniechęcenie potencjalnych mieszkańców do zasiedlania naszego osiedla. Wiele mieszkań stoi pustych właśnie z tego względu. Wystarczy przejrzeć portale z nieruchomościami. A wieczorami młodzież urządza sobie rajdy samochodowe po osiedlu. Ciemno, wiec i tak nikt nie widzi. Nie mówiąc już o odśnieżarkach, które zimą nie zajeżdżają na nasza ulice bo: "urwałyby łychę na tych wybojach".
Protesty mieszkańców czy spotkania z radnymi nie dają żadnego rezultatu. A przecież ul. Dąbroszyńska to działka o numerze 3/176 w wydziale geodezji i katastru, należąca do miasta. Czyli droga gminna, więc:
"Obowiązujące do końca 2003 r. brzmienie art. 18 ustawy Prawo energetyczne zaliczało do zadań własnych gminy obowiązek finansowania oświetlenia ulic, placów i dróg znajdujących się na jej terenie, jeśli była ona ich zarządcą. Natomiast oświetlenie pozostałych dróg, które nie pozostawały w zarządzie gminy, pokrywał budżet państwa, który finansował również wydatki na oświetlenie dróg publicznych krajowych, wojewódzkich i powiatowych w granicach miast na prawach powiatu, a zasady i terminy przekazywania środków określał w drodze rozporządzenia minister finansów. Istniała zatem zasada, że oświetlenie dróg finansuje jej właściciel (zarządca), natomiast wyjątek dotyczył jedynie miast na prawach powiatu.
Zmiana nastąpiła 1 stycznia 2004 r., kiedy weszły w życie znowelizowane przepisy prawa energetycznego oraz ustawy o drogach publicznych, którymi uregulowano kwestię własności dróg. Zgodnie z art. 2a ustawy o drogach publicznych drogi krajowe są obecnie własnością Skarbu Państwa, a drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne własnością właściwego samorządu. Natomiast finansowanie oświetlenia powiązano z położeniem danej drogi, a nie z jej własnością, z wyjątkiem autostrad i dróg ekspresowych, w rozumieniu przepisów o autostradach płatnych. Ponadto ustawą z 4 marca 2005 r. o zmianie ustawy Prawo energetyczne oraz ustawy Prawo ochrony środowiska nadano po raz kolejny nowe brzmienie art. 18 ustawy Prawo energetyczne, wskazujące, że do gmin należy finansowanie oświetlenia ulic, placów i dróg publicznych znajdujących się na terenie gminy. Zmiana ta miała na celu uściślenie zakresu, w jakim gmina finansuje oświetlenie dróg i ograniczyła ponoszenie kosztów jedynie do dróg publicznych. W obecnym stanie prawnym do zadań własnych gminy należy więc finansowanie oświetlenia wszystkich dróg publicznych znajdujących się na jej terenie, czyli także tych niepozostających w jej zarządzie, w tym dróg powiatowych, wojewódzkich i krajowych w miastach na prawach powiatu"*
Rozumiem, że coraz mniejsza liczba mieszkańców, to coraz mniejsza ilość wyborców i radni coraz mniej interesują sie zapomnianą Zieloną Doliną. Ale może znalazł by sie ktoś kto odwróci negatywną tendencję?
Mieszkańcy płaca podatki od gruntu, nieruchomości i użytkowania wieczystego. Na co??? Co miasto daje w zamian? Podświetlenie katedry i filharmonii? Estetyka miasta jest ważna, ale bezpieczeństwo mieszkańców jest chyba ważniejsze.
Komentarze opinie