Błyskawiczna akcja lubuskich policjantów doprowadziła do zatrzymania sprawców brutalnego napadu na pracownika hurtowni części samochodowych. Po 30 minutach od zdarzenia policjanci z gorzowskiej KMP zatrzymali trzech uciekających sprawców.
Krótko po godzinie 17.00 do hurtowni części samochodowych przy ul. Kostrzyńskiej
w Gorzowie weszło trzech młodych mężczyzn. Rozmawiali przez chwilę ze sprzedawcą, po czym wyszli. Powrócili, gdy drugi z pracowników opuścił hurtownię. Wtedy to brutalnie zaatakowali pracującego mężczyznę, bijąc go po głowie metalowymi rurkami. Sprzedawca zdołał wycofać się na zaplecze i włączyć alarm. Wtedy spłoszeni napastnicy zbiegli. Już po chwili na miejscu była policja : dzielnicowy i funkcjonariusze służb kryminalnych KMP. Policjanci zaczęli przeczesywać okoliczny teren.
Błyskawiczna akcja pościgowa przyniosła efekty i już 30 minut po zdarzeniu trzej młodzi napastnicy zostali ujęci. Pierwszego z nich zatrzymano w okolicy ul. Dobrej, gdy szedł ubrany w kurtkę obróconą dla niepoznaki na lewą stronę. Dwaj następni zostali odnalezieni na terenie byłej wojskowej strzelnicy. Jeden z napastników ukrył się w zagłębieniu, nakrywając gałęziami. Został jednak wytropiony przez funkcjonariuszy i odprowadzony do radiowozu. Trwają poszukiwania czwartego z uczestników napadu, który przywiózł, a potem oczekiwał na kompanów w samochodzie. Zatrzymani mężczyźni to młodzi ludzie w wieku 19-26 lat. Wszyscy w przeszłości byli karani za przestępstwa kryminalne. Jeden ze sprawców przed tygodniem opuścił zakład karny, w którym odbywał karę za wcześniejsze rzestępstwa. Co ciekawe, ujęci sprawcy pochodzą aż z okolic Białej Podlaskiej, a do Gorzowa przyjechali w celu dokonania napadu. Wszystkim zatrzymanym przedstawiono zarzuty usiłowania dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Za dokonanie tego przestępstwa grozi im do 12 lat więzienia. Policjanci SDŚ KMP niezwłocznie też wystąpią za pośrednictwem prokuratora do gorzowskiego Sądu o zastosowanie wobec zatrzymanych aresztu tymczasowego.
Komentarze opinie