Z zimowymi warunkami muszą zmierzyć się kierowcy w Gorzowie

Z prawdziwie zimowymi warunkami muszą zmierzy się kierowcy w Gorzowie. Pracują piaskarki, jest ich dziewięć, ale ponieważ śnieg pada okresami intensywnie, ich praca jest natychmiast niweczona. Padający śnieg może zacząć przymarzać, wtedy jazda stanie się naprawdę niebezpieczna. Jak dowiedzieliśmy się w MZK, szczególnie ciężko jest na trasie, na której kursują autobusy 104, bo trzeba tam zmierzyć się z kilkoma górkami. Trzeba liczyć się z niewielkimi opóźnieniami tych autobusów. To droga m.in. przez Myśliborską, Aleje Odrodzenia, Piłsudskiego, rondo Górczyńskie. Opady śniegu mogą potrwać nawet kilka dni.

Na pocieszenie powiemy, że mają być to przelotne opady. „Pojawią się popołudniu i wieczorem miejscowe i przelotne opady śniegu. Może się utworzyć pokrywa śnieżna” - mówił nam meteorolog - Jakub Soroka. Poza tym dni mają być pochmurne, dość wietrzne, a temperatura w dzień wyniesie od 0 do plus dwóch stopni celsjusza, z kolei w nocy spadnie do – 4. Jednak zima w Gorzowie nie wszystkim straszna. Konrad Kienast od roku tu mieszka. Wcześniej ponad 30 lat spędził na Śląsku. Mówi, że tam to dopiero potrafi przymrozić. „Jest tak jak w górach” - dodaje Ślązak. Mimo, że w Gorzowie zimy łagodniejsze niż na Śląsku, apelujemy szczególnie do kierowców o rozwagę za kółkiem. Padający śnieg może zacząć przymarzać, wtedy jazda stanie się niebezpieczna.