Wyremontowa ulica znowu do remontu

Wyremontowany pod koniec ubiegłego roku fragment ulicy Sikorskiego znów nadaje się do remontu. Warstwa nowo położonego asfaltu zdążyła już bowiem popękać. W momencie podejmowania decyzji o przystąpieniu do prac, urzędnicy wiedzieli, że nawierzchnia za kilka miesięcy popęka. Powstaje pytanie, czy jest więc sens przeznaczać pieniądze na remonty, które ułatwiają jazdę po miejskich drogach zaledwie na kilka miesięcy.

Zdaniem mieszkańców remonty należy wykonywać od początku do końca. "Jesteśmy za biedni, nie stać nas na taką bylejakość" - mówią gorzowianie.
"Remont nawierzchni został wykonany tylko w takim zakresie, który miał poprawić komfort jazdy kierowcom" - mówi naczelnik Wydziału Dróg i Transportu - Krystyna Nowak.
"Nie będzie to dobra jezdnia póki nie zostanie przebudowane torowisko, to właśnie dlatego nawierzchnia pęka. Powinno się przebudowywać, nie remontować. Jednak przy braku środków robimy prace, które starczą przynajmniej na kilka miesięcy" - dodaje naczelnik Nowak.
Przebudowa ulicy wraz z torowiskiem to już wydatek w granicach kilku milionów złotych