28-letni elektryk w stanie zagrożenia życia trafił do gorzowskiego szpitala, po tym jak podczas prac montażowych poraził go prąd. Policja i Państwowa Inspekcja Pracy wyjaśniają wszystkie okoliczności tego darzenia.
Paweł J. mieszkaniec Deszczna, we wtorek wykonywał prace montażowe w rozdzielni elektrycznej budynku przy ul. 30 Stycznia w Gorzowie. Około godziny 14 leżącego na podłodze mężczyznę odnaleźli pracujący obok koledzy. Wszystkie okoliczności świadczyły, że Paweł J. został porażony prądem elektrycznym.
Elektryk w stanie zagrożenia życia trafił na oddział Intensywnej Opieki Medycznej gorzowskiego szpitala. Lekarze ustalili, że doszło do zatrzymania akcji serca. Paweł J. doznał również rozległego poparzenia skóry głowy. Na miejscu wypadku wczoraj pracowali policjanci i inspektorzy PIP. Rannemu pracownikowi pobrano również krew w celu ustalenia stanu jego trzeźwości. Policja w trakcie wszczętego w tej sprawie postępowania ustalać będzie kto ponosi odpowiedzialność za wypadek i czy nie brały w nim udziału osoby trzecie.
Komentarze opinie