W wyniku wypadku, do jakiego doszło nad ranem pod Gorzowem do szpitala w bardzo ciężkim stanie trafił 31-letni kierowca Audi - mieszkaniec Chwalęcic. Mężczyzna najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu.
Jak powiedział nam Sławomir Konieczny rzecznik komendanta miejskiego policji, mężczyzna swoim autem wyjechał spod lokalu przy ulicy Młyńskiej. Tam jadąc pod prąd, zarysował zaparkowany obok policyjny radiowóz. Za kierowcą ruszył patrol policji. Audi podążało ulicą Kosynierów Gdyńskich w kierunku Chwalęcic. W tej podgorzowskiej miejscowości na łuku drogi kierowca nie opanował pojazdu i zjechał w lewo, uderzając w ogrodzenie i budynek na posesji. Jego samochód został całkiem zniszczony. Mężczyznę odwieziono do szpitala, gdzie jak się dowiedzieliśmy, lekarze walczą o jego życie.
Komentarze opinie