Po bardzo emocjonującym spotkaniu Gorzovia odniosła kolejne zwycięstwo, tym samym niemal zapewniła sobie udział w fazie play-off. Pierwsze gry spotkania przebiegały jednostronnie, najpierw Martin Olejnik szybko sprawdził Chińczyka Ke Chenli 3:0, następnie Paweł Platonov uległ Marcinowi Kusińskiemu również 3:0. W trzeciej grze Radek Żabski przegrał pierwsze dwa sety w stosunku 11:9, trzeci i czwarty set należały bezapelacyjnie do niego. O zwycięstwie zadecydował piąty set w którym "Żaba" przegrywał już 5:2, następnie 10:9, jednak to on zdobył ostatnie trzy piłeczki i wygrał 12:10.
W czwartej i ostatniej grze wieczoru spotkali się dwaj najbardziej doświadczeni zawodnicy Superligi. Spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie i obfitowało w przepiękne i efektowne zagrania. Rywale wygrywali sety na przemian i o zwycięstwie decydował 5 set. Ten od początku również był zacięty, przy stanie 8:7 trener gospodarzy Szymon Kulczycki poprosił o czas, po krótkiej przerwie Martin zagrał wręcz imponujące piłki i zapewnił sobie zwycięstwo 3:2, a drużynie ostatecznie 3:1.
Tym samym nasza drużyna z trudem zmazała plamę po ostatniej domowej porażce z Trzebinią. Wynik świadczy również o tym jak bardzo wyrównany poziom jest w Superlidze, gdzie niemal każda drużyna może pokusić się o niespodziankę z teoretycznie lepszym rywalem.
Dokładne wyniki spotkania:
Martin Olejnik - Ke Chen Li 3:0 (11-4,11-5,11-5)
Paweł Platonow - Marcin Kusiński 0:3 (8-11,8-11,10-12)
Radosław Żabski - Zbigniew Grześlak 3:2 (9-11,9-11,11-7,11-7,12-10)
Martin Olejnik - Marcin Kusiński 3:2 (8-11,11-4,5-11,11-4,11-8)
Komentarze opinie