Gorzów straci poranne połączenie kolejowe z Warszawą, ale dostanie nocny pociąg do stolicy. Tak przynajmniej wynika z planów PKP Intercity, dotyczących nowego rozkładu jazdy pociągów.
Według zamiarów kolejowej spółki, w grudniu z torów zniknie pociąg „Lubuszanin". Nie będzie kursował zarówno z Gorzowa, jak i z Zielonej Góry. - Są to na razie przymiarki - zastrzega Beata Czemerajda z PKP Intercity.
Zielona Góra nie starci porannego połączenia ze stolicą, bo za „Lubuszanina" w rozkładzie ma się pojawić pociąg Express InterCity „Lech". Z jakiego pociągu będzie musiał skorzystać gorzowianin, żeby dojechać do Warszawy?
Zapowiedź likwidacji porannego połączenia Gorzowa z Warszawą oburzyła gorzowskich polityków.
Na plany PKP Intercity zareagowali także członkowie Zachodniego Ośrodka Polityki Regionalnej z Gorzowa. Wystosowali pisma do kolejowej spółki i do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego.
Co istotne, plusem w planach dotyczących nowego rozkładu pociągów jest powracające na tory bezpośrednie połączenie Gorzów - Zielona Góra. O wznowieniu tego połączenie zdecydował Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego.
Podróż z Gorzowa do Zielonej Góry ma trwać około dwóch godzin. Z Gorzowa do Zielonej Góry szynobus będzie wyjeżdżał o 5.11, 9.53, 14.33 i o 18.05. Z Zielonej Góry do Gorzowa będzie jechał o 7.35, 11.10, 15.22 i o 18.58. Jak zaznacza Adam Ścibiorski z lubuskiego zakładu Przewozów Regionalnych, choć to dopiero przymiarki, to godziny odjazdu pociągów mogą się zmienić nieznacznie.
Co ciekawe, pociąg z Gorzowa do Zielonej Góry będzie przejeżdżał przez Babimost.
POTOŁA super cieszę sie ogromnie
POTOŁA super cieszę sie ogromnie