Wielu gorzowian jeździ na gapę komunikacją miejską
RMG Fm
25/05/2012 21:45
Łatwy sposób na darmowe podróżowanie komunikacją miejską znalazło czworo gorzowian. Czwórka zatrudniła się na stanowisku kontrolera biletów. Ściganie gapowiczów zakończyli jednak szybko.
Zamiast tego jeździli autobusami i tramwajami za darmo. Magistrat szybko zrezygnował więc z ich usług.
Obecnie w Gorzowie pracuje szesnastu kontrolerów biletów. Jeszcze na początku roku miasto informowało, że tzw. kanarów jest za mało. Dziś tego problemu już nie ma. Jest za to inny, groźniejszy. Wraz z nasilaniem się liczby kontroli rośnie agresja w stosunku do kontrolujących. Dochodzi nawet do pobić.
Mimo zaostrzonych od marca zeszłego roku przepisów nadal wiele osób jeździ na gapę. Po wejściu w życie ustawy o publicznym transporcie zbiorowym i po powstaniu w lipcu 2011 roku wydziału transportu publicznego rośnie nowy dług gapowiczów. Na koniec kwietnia to już około 850 tys. zł.
Sam wydział kieruje sprawy dłużników z powództwa cywilnego na drogę sądową. Kiedy sąd wyda nakaz zapłaty i opatrzy go klauzulą wykonalności, urzędnicy mają dziesięć lat na dochodzenie należności od dłużników.
Komentarze opinie