Większość inwestycji drogowych notuje spore opóźnienia
RMG Fm
14/10/2016 00:15
Z trwających w Gorzowie remontów ulic większych problemów nie ma tylko z naprawą alei Konstytucji 3 Maja. Większość pozostałych inwestycji notuje spore opóźnienia. - Czasem nie wiemy już, jak wpływać na wykonawcę, brakuje skutecznych narzędzi - mówił wiceprezydent Artur Radziński. Najpoważniejsze opóźnienie ma remont ul. Walczaka. Tłumaczenia wykonawcy były przeróżne: a to stary wodociąg, a to nagrobne płyty, to znów archeologiczne znalezisko. Pojawiła się też wersja o braku odpowiednich rur, których wykonawca nie zamówił na czas. - Prawda jest taka, że wykonawca źle poukładał sobie relacje z podwykonawcami - twierdzi Artur Radziński.
Wiceprezydent przyznaje, że w umowie z wykonawcą remontu Walczaka i Warszawskiej są kary rzędu tysiąca złotych za dzień opóźnienia, co w relacji do wartości całego kontraktu jest niezbyt dotkliwą karą. Artur Radziński podkreśla, że to nie on jest autorem zapisów w umowie na remont Warszawskiej i Walczaka, a jego poprzednik.
Wciąż nie wiadomo, kiedy zakończy się remont ul. Szarych Szeregów. Tu opóźnienie wynosi już prawie miesiąc, a około dwutygodniowe ma wykonawca przebudowy odcinka ul. Warszawskiej od ronda Santockiego w kierunku Czechowa. Do końca tego tygodnia ma być wylany asfalt na Towarowej. Ulica, wraz z Fabryczną, ma być gotowa do końca listopada. Dotrzymanie tego terminu jest sprawą kluczową, bo to remont z rządowym dofinansowaniem. Podobnie jest w przypadku przebudowy ul. Borowskiego.
Komentarze opinie