We wtorek (31.08.br) policjanci z Sulęcina zatrzymali rodzeństwo, które uprawiało kon

We wtorek (31.08.br) policjanci z Sulęcina zatrzymali rodzeństwo, które uprawiało konopie indyjskie.

Rośliny rosły w lesie nad strumykiem.

Początek sprawie dała przypadkowa informacja otrzymana przez policjantów. Późniejsze dokładne ustalenia doprowadziły do ujawnienia małego poletka z krzewami konopi. Były to 22 rośliny o wysokości do 80 cm, które rosły nad jednym ze strumyków w gm. Torzym. Wszystkie zostały zabezpieczone przez policjantów.

Śledczy ustalili także, kto zajmował się uprawą odnalezionych konopi. We wtorek 31 sierpnia br. policjanci zatrzymali dwójkę rodzeństwa. Podczas przesłuchania wyjaśnili oni, że początkowo rośliny rosły w ogródku. Później został przesadzone nad strumyk gdzie nie potrzebowały już nawożenia ani częstego podlewania. Jak przyznali, konopie uprawiali na własny użytek. Policjanci ustalili jednak, że mężczyzna dzielił się narkotykami ze swoimi kolegami.

Za uprawę marihuany ustawodawca przewidział karę pozbawienia wolności do lat 3. Taka sama grozi za udostępnianie narkotyku innej osobie.