Dzisiaj lubuscy policjanci zaczynają sezon na wodach. Motorowodniacy na największych akwenach wodnych będą strzegli naszego bezpieczeństwa. Ich obecność jest niezbędna, bowiem w tym roku utonęło już 8 osób!
Wakacje to wspaniały czas na beztroski wypoczynek. Chętnie spędzamy go nad brzegiem rzeki, jeziora czy morza. Lecz często zapominamy o tym, że nie jesteśmy nieśmiertelni, a brawura w połączeniu z alkoholem daje w sumie opłakane skutki.
W tym roku doszło już do 8 utonięć!
Zacznijmy od początku.
1) 3 stycznia br. koło południa, w sobotę, nad jeziorem w okolicach miejscowości Dąbie, utonął 56 latek, który był na rybach.
2) 31 stycznia o godz. 7 rano w sobotę, utonął 53 letni mężczyzna w Pszczewie, na jeziorze Chłop.
3) 26 marca br. koło północy, w czwartek, utonął w stawie w Przyłęgu 51- latek.
4) 7 kwietnia o 18.30, we wtorek w rzecze Bóbr w Szprotawie utonął także 51 letni mężczyzna.
5) 12 maja o godz. 19.40 we wtorek, doszło do tragedii w przydomowym stawie w Kozinach.26 maja br. dwóch mężczyzn pod wpływem alkoholu, wypłynęło łódką na ryby. Łódź przewróciła się, mężczyźni zaczęli się ratować, jeden z nich zginął. Miał 59 lat.
6) 7 czerwca, w niedzielę w Gorzowie w parku Róż utonął 63- latek.
7) Wczoraj o 2 w nocy w stawie w parku 1000 lecia we Wschowie wyłowiono zwłoki mężczyzny. Dyżurny KPP Wschowa został powiadomiony przez mieszkankę Wschowy, że w stawie znajdującym się w Parku 1000-lecia kąpie się jakiś mężczyzna. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze policji wraz z funkcjonariuszami Straży Pożarnej ze stawu wyłowili ciało mężczyzny. Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. W toku dalszych ustaleń okazało się, że znalezione ciało to 43 - letni mieszkaniec Wschowy. Okoliczności utonięcia zostaną wyjaśnione w prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Rejonowej we Wschowie śledztwie.
Do wakacji został tydzień. Przestrzegamy wszystkich przed zagrożeniami nad wodą. Spokojna toń jeziora może być zdradliwa, a alkohol złudnym dopalaczem, który może kosztować nas życie, a nasze rodziny płacz i rozpacz.
Komentarze opinie