W ostatnich tygodniach, na terenie całego kraju, doszło do wielu oszustw tzw. ""na policjanta"". W środę 11 lutego oszuści, podszywając się pod policjantów, próbowali wyłudzić oszczędności całego życia od mieszkanki powiatu strzelecko-drezdeneckiego.
Oszuści prześcigają się w wymyślaniu coraz bardziej wymyślnych i podstępnych metod wzbogacania się kosztem niewinnych osób. W ostatnim czasie policjanci w całym kraju odnotowali wiele przypadków oszustw na tzw. „policjanta”. Przestępcy podając się za funkcjonariuszy CBŚ dzwonią, głównie do osób starszych i proszą o pomoc w schwytaniu przestępców. Pomoc ma polegać na wypłaceniu pieniędzy i przekazaniu ich pseudo funkcjonariuszom CBŚ. W większości przypadków telefon policjanta-oszusta poprzedzony jest telefonem od osoby przedstawiającej się za krewnego proszącego o pomoc. Następnie dzwoni osoba podająca się za policjanta lub funkcjonariusza CBŚ z informacją, że wcześniejszy telefon, od pseudo krewnego, jest próbą oszustwa i żeby zatrzymać przestępców proszą o współpracę.
Taki przypadek strzeleccy policjanci odnotowali w środę, kiedy do jednej z mieszkanek naszego powiatu, zadzwoniła osoba podająca się za krewnego, a następnie zadzwoniła kolejna podająca się za funkcjonariusza CBŚ. Funkcjonariusz-oszust informował, że kobieta może być ofiarą oszustwa. Prosił również o pomoc w schwytaniu przestępców, która miała polegać na przekazaniu pieniędzy. Mężczyzna zapewniał o swojej wiarygodności podając nazwisko i numer służbowy. Kobieta uwierzyła w jego ""bajki"" i próbowała wypłacić wszystkie oszczędności. Na jej szczęście potrzebowała do tego męża, który w pierwszej chwili również uwierzył w tę historię. Jednak, kiedy wybrali się wspólnie z żoną do banku, zadzwonił na Policję i poinformował o całym zdarzeniu. Pseudo funkcjonariusz CBŚ wiedząc, że o jego zamiarze poinformowani są już policjanci – nie kontaktował się już więcej z małżeństwem.
W związku z pojawiającymi się w ostatnim czasie, w całym kraju, przypadkami podobnych zdarzeń – policjanci apelują o czujność i rozsądek.
Komentarze opinie