Reklama

W lipcu zostaną podpisane umowy na wybudowanie kolejnych odcinków S3

RMG Fm
03/05/2014 22:15
Już 15 maja kierowcy pojadą nowym odcinkiem S3 z Gorzowa do Międzyrzecza. To nie koniec dobrych informacji. Drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wybierają właśnie firmy, które mają poradzić sobie z dwoma tzw. wąskimi gardłami na 200-kilometrowej trasie ze Szczecina do okolic Zielonej Góry. Chodzi oczywiście o - póki co jednojezdniowe - obwodnice Gorzowa i Międzyrzecza.

Gorzowską obwodnicę chce rozbudowywać 10 firm. Drogowcy na ten cel zarezerwowali 499,9 mln zł, ale już teraz wiadomo, że da się to zrobić taniej. Za prace na prawie 12-kilometrowym odcinku S3 firmy chcą od 268 mln zł do ponad 372 mln. Najtańszą ofertę złożyło hiszpańsko-czeskie konsorcjum, w którym liderem jest firma Obrascón Huarte Lain SA. Polskim partnerem tego konsorcjum jest RUBAU POLSKA SP. Z O.O.

Drogowcy złożone oferty weryfikują, a umowy chcą podpisać w lipcu. Wtedy prace miałyby wystartować. Oddanie do użytku kierowcom GDDKiA planuje pod koniec 2016 roku.

Drogowcom uda się także taniej wybudować drugą jezdnię istniejącej już obwodnicy Międzyrzecza. GDDKiA zarezerwowała na inwestycję 223,7 mln zł. Zgłosiło się 11 firm. Za prace na prawie 6-kilometrowym odcinku S3 firmy chcą zapłacić od 95 mln zł do ponad 138 mln. W tym przypadku, podobnie jak w przypadku gorzowskiej obwodnicy, najtańszą ofertę złożyła Obrascón Huarte Lain SA.

Co istotne drogowcy nie obawiają się, że tak niskie oferty przełożą się na jakość wykonywanych prac.

Drogowcy pracują także nad rozbudową 44-kilometrowego odcinka S3 z Sulechowa do Nowej Soli. W tym przypadku GDDKiA ma zarezerwowany blisko miliard złotych i chce podpisać umowę z ewentualnym wykonawcą prac jesienią tego roku.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do