Tak źle jeszcze nie było - złoszczą się kierowcy w Gorzowie. Dziur na ulicach jest tyle, że nie tak naprawdę nie wiadomo które omijać.
Fatalnie jest zwłaszcza na Warszawskiej, Jancarza, Spichrzowej, Fabrycznej czy Kosynierów Gdyńskich. Wiceprezydent miasta, Urszula Stolarska zaleca cierpliwość i dodaje, że drogowcy robią co mogą.
Dziury łatane są na ul. Warszawskiej, na wysokości szpitala. Drogowcy pracują na obu pasach, trzeba więc uważać.
Komentarze opinie