Część nawierzchni ulicy Fredry i jej skrzyżowania z ulicą Staszica została sfrezowana. Słuchacze są zdziwieni, bo niespełna trzy lata temu ten układ komunikacyjny całkowicie modernizowano i wylewano nową warstwę asfaltową. Skąd więc pomysł na to, aby teraz przeprowadzać podobne prace – pytają. – Po przeglądzie stwierdziliśmy, że poprawki są niezbędne – wyjaśnia sytuację dyrektor Wydziału Dróg Zdzisław Plis.
Zdzisław Plis zapewnia, że prace na Fredry najpóźniej zakończą się w poniedziałek, a miasto z tego tytułu nie ponosi żadnych kosztów.
Przypomnijmy, modernizacja Fredry, która miała miejsce niespełna 3 lata temu, kosztowała 3 miliony złotych.
Komentarze opinie