Trzy przypadki utonięć odnotowali lubuscy policjanci

Trzy przypadki utonięć odnotowali lubuscy policjanci w ciągu ostatnich dwóch dni. W środę (2.07) policjanci ze Wschowy około godz. 17 otrzymali telefoniczne zgłoszenie, że nad jeziorem Sławskim młody mężczyzna stracił przytomność pływając w wodzie.

Policyjny patrol wodny popłynął we wskazane miejsce. Informacje jakie otrzymali o miejscu zdarzenia policjanci nie były precyzyjne. 19-latka zauważyli na pomoście w okolicach Sławy. Pomocy próbował mu udzielić wypoczywający nad jeziorem obywatel Armenii.

Policjanci udrożnili drogi oddechowe mężczyzny i przez ponad 30 minut prowadzili masaż serca oraz sztuczne oddychanie. Po przywróceniu funkcji życiowych Kamil S. został przewieziony przez pogotowie ratunkowe do szpitala we Wschowie.

Policjanci ustalili, że młody mężczyzna spędzał tego dnia wolny czas razem z przyjaciółmi nad jeziorem. Wypoczywał pływając na materacu w pobliżu brzegu. Było tam około 1,5 metra głębokości. W pewnym momencie stracił równowagę i wpadł do wody. Nie umiejąc pływać prawdopodobnie zachłysnął się wodą. Niestety młody mężczyzna w nocy zmarł w szpitalu.

W czwartek (3.07) po południu policjanci ze Strzelec Kraj. pojechali na telefoniczne wezwanie nad jezioro Ciche w Łącznicy. Odpoczywający tam 18-letni mieszkaniec tej miejscowości wskoczył do wody i z niej już nie wypłynął.

Jak się okazało tego dnia od rana, w towarzystwie 25-letniego kolegi spożywał alkohol. W południe razem z nim poszedł nad jezioro. Tam ze sobą wzięli też trzy butelki nalewki. Na pomoście pozostała odzież Michała W. Zwłoki zostały wyłowione przez straż pożarną w odległości około 15 metrów od brzegu w okolicy pomostu.

Tego samego dnia (3.07) około godziny 20.15 policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. otrzymali zgłoszenie , o zaginięciu pływającego w jeziorze Nierzym mężczyźnie. Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że 83-latek z Gorzowa Wlkp. wypoczywał tam w towarzystwie znajomych. O godzinie 18.30 wszedł do wody, żeby popływać. Zaniepokojeni jego długim powrotem znajomi zawiadomili policję. Zwłoki Remigiusza T. ujawniono w okolicy pomostu. Policjanci ustalają przebieg wydarzeń