Tramwajem pod dworzec?

Przystanek autobusowy przy samym dworcu PKS i PKP lub dojeżdżający tam tramwaj - to marzenie tych, którzy często podróżują. Teraz jest tak, że z ciężkimi bagażami gorzowianie i ich goście wędrują aż na przystanek autobusowy przy Estkowskiego lub na tramwaj przy Sikorskiego. Jest szansa, że sytuacja się zmieni.
Jak powiedział na naszej antenie prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak, będzie namawiał dyrektora MZK, aby ułatwić życie mieszkańcom, choć sytuacja w dużej mierze jest uzależniona od większego ruchu pociągów. Natomiast docelowo sprawa zostanie rozwiązana gdy dokończona zostanie budowa trasy alternatywnej. O możliwości uruchomiania linii tramwajowej lub autobusowej jeżdżącej na dworzec, pytaliśmy dyrektora MZK. Jak mówi Roman Maksymiak, puszczenie tam tramwaju jest możliwe, ale potrzebne są na to środki. Przede wszystkim na przygotowanie torowiska, by tramwaje jadące z Wieprzyc do centrum, mogły skręcać pod dworzec. Jeśli chodzi o autobus, Roman Maksymiak jest bardziej sceptyczny. Mówi, że trzeba by było puścić tam jedną z linii jeżdżących. Z tym wiążą się dodatkowe problemy związane m.in z przebudową dróg w tamtym miejscu.