2 osoby nie żyją, trzy w stanie ciężkim trafiły do gorzowskiego szpitala - to bilans tragicznego wypadku, do jakiego doszło nad ranem na drodze z Gorzowa do Kłodawy. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że prowadząca auto marki peugeot 30-letnia mieszkanka Kłodawy zjechała na prawe pobocze i z dużą siłą uderzyła lewym bokiem pojazdu w drzewo.
Zginęła na miejscu, podobnie jak 50-letnia pasażerka auta, siedząca obok kierowcy. Trzy inne osoby, które jechały samochodem - kobieta i dwóch mężczyzn - z ciężkimi obrażeniami ciała trafili do szpitala. W tej chwili lekarze udzielają im pomocy medycznej.
"Jeszcze nie wiadomo, jaki był stan trzeźwości kierującej" - powiedział nam rzecznik komendanta miejskiego policji - Sławomir Konieczny.
Droga w miejscu wypadku nie była przejezdna przez około 1,5 godziny. Teraz już bez problemu tamtędy przejedziecie.
Komentarze opinie