Był od dawna wyczekiwany i zapowiadany. Wreszcie ruszył. Chodzi o remont torowiska na ulicy Sikorskiego. Od rana pojawili się tam fachowcy, którzy rozpoczęli intensywne "rycie w ziemi". Jak powiedział nam Władysław Bojnarowski brygadzista, "na razie wszystko idzie zgodnie z planem". Jak dodaje, niewielkie trudności mogą się pojawić, gdy przyjdą mrozy.
W związku z pracami, nie jeżdżą tramwaje nr 1 i 2. W zamian częściej kursują "trójki", a na trasie Wieprzyce - Chrobrego Arsenał pojawiły się autobusy zastępcze. Utrudnienia czekają też kierowców. Ulica Sikorskiego na odcinku od skrzyżowania z Kosynierów Gdyńskich do skrzyżowania z Młyńską jest drogą jednokierunkową, a z ul. Garbary można skręcić jedynie w prawo. Ale gorzowianie są bardzo wyrozumiali. Większość zapytanych przez nas osób jest zdania, że droga była już w tak fatalnym stanie, że to najwyższy czas na jej naprawę. Kierowców nie zniechęciły nawet objazdy. Gorzej może być w godzinach szczytu. Ulica Sikorskiego to jedna z głównych dróg miasta. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, remont, a co za tym idzie - utrudnienia - potrwają do końca tygodnia.
Komentarze opinie