Reklama

Superliga Mężczyzn: ASTS Olimpia Grudziądz - GKS Gorzovia Romus 3:1

Gorzovia Gorz
15/01/2011 15:21
Gorzowianie pojechali na mecz do aktualnego lidera Superligi z zamiarem sprawienia miłej niespodzianki. Na początek spróbowali zaskoczyć rywali ustawieniem, wystawiają Radka Żabskiego na pozycja nr 2, natomiast Pawła Platonova na tzw. "trójkę". Docelowo Paweł, który świetnie radzi sobie z grą ze stylem defensywnym miał spotkać się w trzeciej grze z Liu Kai-em prezentującym ten styl.
W pierwszej grze Radek "planowo" przegrał po ambitnej grze z Bartoszem Suchem. W pierwszych dwóch setach przegrał minimalnie, natomiast w trzecim bardzo dobrze ropoczął, później jednak do głosu doszedł reprezentant Polski i było 3:0. W drugiej grze równie szybko, tym razem Martin Olejnik poradził sobie z defensywnie grającym Liu Kai-iem. Warto dodać że była to dopiero druga porażka Chińczyka i drugi raz właśnie z naszym zawodnikiem. W trzeciej grze niespodziewanie łatwo przegrał Paweł Platonov z Mateuszem Gołębiwoskim. Pierwsze dwa sety skończyły się bez emocji, jedynie w ostatnim Białorusin z Gorzowa nawiązał wyrównaną walkę.
Gorzowianie po trzech grach przegrywali 2:1, celem było wynik odwrotny. Czwarta gra to była uczta czołowych zawodników Superligi. Lider Martin Olejnik i Bartosz Such. Walka była efektowna i wyrównana. Przy stanie 1:1 w setach Martin prowadził już 8:5, jednak nie zdołał utrzymać przewagi(zepsuł serwis)i po kilku błędach uległ 11:9. W kolejnym secie zmiótł rywala do 3. O zwycięstwie zdecydował piąty set, który po wyrównanej grze padł łupem Sucha. Tym samym Grudziądz utrzymał fotel lidera i wydaje się że do końca może już go nic nie powstrzymać. Gorzovi pozostała walka o 3 pozycję.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do