Strzeleccy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane o pobicie

Strzeleccy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane o pobicie na terenie jednej z miejscowości w rejonie Strzelec Krajeńskich. Napastnicy bez podania jakichkolwiek przyczyn, napadli na dwóch mężczyzn, którzy przyjechali do sklepu. Podejrzani przyznali się do zarzucanych czynów, zeznając, iż sami nie wiedzą czemu pobili poszkodowanych.

W sobotę (2 kwietnia) dwóch młodych mieszkańców powiatu strzelecko-drezdeneckiego zawiadomiło, iż chwilę wcześniej na terenie jednej z pobliskich miejscowości zostali napadnięci i pobici. Jak podali poszkodowani, wszystko wydarzyło się pod wiejskim sklepem spożywczym, w rejonie którego napastnicy spożywali alkohol. Gdy jeden z pokrzywdzonych szedł w kierunku sklepu, ci podbiegli do niego i zaczęli go bić. Drugi, widząc co się dzieje, chciał pomóc koledze, lecz również stał się ofiarą pobicia. Napastnicy mieli, bez podania jakichkolwiek powodów, napaść na nich, uderzać i kopać po całym ciele. Na szczęście mężczyznom udało się uciec z opresji. W wyniku pobicia doznali ogólnych stłuczeń i zadrapań.

Po otrzymanym zgłoszeniu, do pracy przystąpili strzeleccy kryminalni, którzy po krótkim czasie ustalili, kim są napastnicy i gdzie mogą przebywać. Dzięki skutecznej pracy operacyjnej udało się zatrzymać dwóch młodych mężczyzn. 21 i 17-letni mieszkańcy gminy Strzelce Krajeńskie trafili do policyjnego aresztu. W toku dalszych czynności podejrzani przyznali się do zarzucanych czynów. Jak sami zeznali, nie wiedzą dlaczego tak postąpili, prawdopodobnie szukali rozrywki. Mężczyźni usłyszeli zarzut z art. 158§1 Kodeksu Karnego tj.

""Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3"".

Biorąc pod uwagę to zdarzenie strzeleccy policjanci jeszcze częściej kontrolować będą przestrzeganie przepisów związanych z zakazem spożywania alkoholu w rejonach sklepów i innych miejscach, gdzie jest to zabronione. Jednocześnie będą zwracali uwagę sprzedawcom, którym za otwieranie alkoholu klientom w sklepie, a także za ustawianie stolików do jego konsumpcji przed sklepem, grozi grzywna oraz utrata zezwolenia na sprzedaż alkoholu.